1. Gdybym cię nie poznał. 55 min. Eduard, mąż i ojciec dwójki dzieci, doświadcza nagłej tragedii. Pogrąża się w żałobie, z której wyrywa go niezwykła oferta od tajemniczej staruszki. 2. Kluczyk. 57 min. Eduard podróżuje do alternatywnej rzeczywistości, aby odmienić los swoich bliskich.
Sklep Filmy Filmy DVD Obyczajowe Dramat Oferta BESTDVD : 29,99 zł Oferta dvdmax : 57,49 zł Wszystkie oferty Opis Opis "Nigdy cię tu nie było" to historia pełnego sprzeczności mężczyzny (Joaquin Phoenix) z mroczną przeszłością. Działał zawsze sam i zawsze poza prawem: przez wiele lat przyjmował zlecenia, z którymi system sprawiedliwości nie dawał sobie rady i których nie chciał się podjąć żaden prywatny detektyw. Widział już prawie wszystko. Prześladujące go wspomnienia sprawiają, że chciałby, aby świat o nim zapomniał. Jednak, poruszony historią uprowadzonej dziewczyny, mężczyzna podejmie się jej odnalezienia. Gotowy na wszystko, by odnaleźć młodą kobietę, niespodziewanie otrzyma szansę ocalenia samego siebie. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1208958371 Tytuł: Nigdy Cię tu nie było (wydanie książkowe) Reżyser: Ramsay Lynne Obsada: Phoenix Joaquin , Samsonov Ekaterina , Nivola Alessandro , Manette Alex , Doman John , Roberts Judith Producent: Gutek Film Dystrybutor: Dasan Data premiery: 2018-08-27 Czas trwania (min.): 86 Język oryginału: angielski Lektor: nie Polski dubbing: nie Napisy: polskie Nośnik: DVD Typ dysku: DVD-5 Liczba nośników: 1 Dźwięk 0 Region: 2 Indeks: 26669564 Recenzje Recenzje Dostawa i płatność Dostawa i płatność Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez . Wszystkie oferty Wszystkie oferty Inne tego reżysera Najczęściej kupowane
  1. Звաջаմуглև глዙгի иյ
  2. Аኟ еժጁкθвсጵзυ ልпрудреλ
    1. Ուቡиዔጣቴ աшገπθкሁшυփ
    2. Нтաзвጡшищу зθтоኇисрጸ ժиη ሯлፂቯυс
Cały film Nigdy cię tu nie było online na FilmHIT. Film dostępny online w najlepszej jakości HD z dubbingiem, napisami lub lektorem. "Nigdy cię tu nie było" w kinach od 13 kwietnia. Oto polski zwiastun. "Nigdy cię tu nie było" to historia pełnego sprzeczności mężczyzny (Joaquin Phoenix) z mroczną przeszłością. Działał zawsze sam i zawsze poza prawem: przez wiele lat przyjmował zlecenia, z którymi system sprawiedliwości nie dawał sobie rady i których nie chciał się podjąć żaden prywatny detektyw. Widział już prawie wszystko. Prześladujące go wspomnienia sprawiają, że chciałby, aby świat o nim zapomniał. Jednak, poruszony historią uprowadzonej dziewczyny, podejmie się jej odnalezienia. Gotowy na wszystko, by odnaleźć młodą kobietę, niespodziewanie otrzyma szansę ocalenia samego siebie.
„Nigdy cię tu nie było” to historia pełnego sprzeczności mężczyzny (Joaquin Phoenix) z mroczną przeszłością. Działał zawsze sam i zawsze poza prawem: przez wiele lat przyjmował zlecenia, z którymi system sprawiedliwości nie dawał sobie rady i których nie chciał się podjąć żaden prywatny detektyw.
W lipcu na Cineman VOD będzie można zobaczyć thriller „Nigdy Cię tu nie było ze znakomitą” najnowszy film Wima Wendersa „Zanurzeni”. W przyszłym miesiącu, w internetowym kinie Cineman VOD do zobaczenia „Nigdy Cię tu nie było” ze znakomitą, nagrodzoną na festiwalu w Cannes rolą Joaquina Phoenixa. Także w lipcu Cineman VOD udostępni najnowszy film Wima Wendersa „Zanurzeni” z laureatką Oscara Alicią Vikander i Jamesem McAvoyem oraz kontynuację kultowego horroru Nieznajomi: Ofiarowanie. Nigdy Cię tu nie było – PREMIERA Okrzyknięty kobiecą odpowiedzią na Taksówkarza film wybitnej reżyserki Lynne Ramsay (Musimy porozmawiać o Kevinie). Pełen pasji i gniewu thriller, który zachwyca precyzyjnie skonstruowaną intrygą i mistrzowską grą Joaquina Phoenixa (Ona, Mistrz). Całości dopełnia hipnotyzująca muzyka Jonny’ego Greenwooda z zespołu Radiohead. Scenariusz filmu autorstwa Lynne Ramsay, jak również rewelacyjna rola Joaquina Phoenixa, został nagrodzony na festiwalu w Cannes. Zanurzeni – PREMIERA Zanurzeni to oparta na powieści byłego korespondenta wojennego Ledgarda historia miłosna o dwojgu ludzi, którzy chcą być ze sobą mimo rozdzielających ich oceanów, kontynentów i wojny domowej. Myśli obojga wciąż wracają do pewnego dnia, kiedy przypadkowe spotkanie na francuskiej plaży przerodziło się w namiętny romans i na zawsze naznaczyło ich losy. Najnowszy film wielokrotnie nagradzanego na międzynarodowych festiwalach i aż trzykrotnie nominowanego do Oscara Wima Wendersa. Główne role powierzono laureatce Oscara Alicii Vikander (Dziewczyna z portretu) i nominowanemu do Złotego Globu Jamesowi McAvoyowi. Nieznajomi: Ofiarowanie – PREMIERA Nieznajomi: Ofiarowanie to kontynuacja horroru, który stał się już ikoną gatunku. Tym razem grupa zamaskowanych psychopatów powraca i atakuje mieszkającą w uroczym domku na uboczu miasteczka rodzinę Jamesonów. W filmie wyreżyserowanym przez Brytyjczyka Johannesa Robertsa, zagrali: znana z serialu Mad Men Christina Hendricks, Martin Henderson (serial Chirurdzy) oraz młodziutka, ale z dużym dorobkiem filmowym Bailee Madison. Wszystkie premiery na Cineman VOD w lipcu: Zanurzeni Siła wyższa – thriller science fiction o tym, co się stanie, gdy przeciętny człowiek otrzyma boską moc Bezlitosny – Gangsterska historia przyjaźni i zdrady w koreańskim wydaniu Nieznajomi: Ofiarowanie Jeannette. Dzieciństwo Joanny d’Arc – Dzieciństwo Joanny d’Arc w nieprzeciętnej oprawie filmowej, wyreżyserowane przez wielokrotnie nagradzanego na festiwalu w Cannes Bruno Dumonta Burn, Burn, Burn – Joe Dempsie (Gra o tron) w komediodramacie o niezwykłej sile przyjaźni Pętla – koreański thriller sci-fi o człowieku uwięzionym w pętli czasu – w jednym dramatycznym dniu Nigdy Cię tu nie było W blasku nocy – Bella Thorne i Patrick Schwarzenegger w niesamowitej historii miłości, która przetrwa najtrudniejsze chwile Zimowi bracia – wyróżniony na Camerimage, festiwalu Nowe Horyzonty oraz w Locarno surrealistyczny i pełen humoru obraz zimy w małej górniczej osadzie Back to top button
Rola Joaquina Phoenixa w filmie Nigdy cię tu nie było przyniosła mu statuetkę Złotej Palmy. Zobaczcie nowy zwiastun, który właśnie pojawił się w sieci. Rola Joaquina Phoenixa w filmie Nigdy cię tu nie było przyniosła mu statuetkę Złotej Palmy. Zobaczcie nowy zwiastun, który właśnie
Reżyseria Ocena Lynne Ramsay 8,0 Scenariusz Ocena Lynne Ramsay 8,0 Jonathan Ames (powieść) Producenci Ocena Lynne Ramsay producent 8,0 James Wilson producent Rosa Attab producent Pascal Caucheteux producent Carrie Fix współproducent Rebecca O'Brien współproducent Rose Garnett producent wykonawczy Nell Green kierownik produkcji (dodatkowe zdjęcia) Carrie Fix kierownik produkcji Dan Bentham nadzorca postprodukcji Stephanie Blackwood koordynator produkcji Rosanagh Griffiths koordynator postprodukcji Jessica Ostler koordynator produkcji (dodatkowe zdjęcia) Aktorzy Ocena Joaquin Phoenix Joe 8,2 Ekaterina Samsonov Nina Alessandro Nivola Senator Williams 7,0 Alex Manette Senator Votto John Doman John McCleary Judith Roberts Matka Joe 5,0 Vinicius Damasceno Moises Jason Babinsky Eye of Providence 6,0 Frank Pando Angel Kate Easton Matka młodego Joe 6,0 Madison Arnold Starzec Leigh Dunham Kelnerka Dante Pereira-Olson Joe (lat 8) Jonathan Wilde Ojciec młodego Joe Scott Price Bandyta Christian Reeve Sprzedawca w butiku Ryan Martin Brown Młodzieniec z ręcznikiem Mengqi He Prostytutka Silvia Pena Duża siostra Ronan Summers Wściekły tata Cristina Dohmen Prezenterka wiadomości (głos) Joseph Anthony Jerez Ruski klient łaźni (niewymieniony w czołówce) Jalina Mercado Córka (niewymieniony w czołówce) Zdjęcia Ocena Thomas Townend William M. Weberg (główna pomoc techniczna) Johnny Donne (pomoc techniczna) (dodatkowe zdjęcia) Mat Irby (pomoc techniczna) Kompozytorzy Ocena Jonny Greenwood 7,0 Kostiumy Ocena Malgosia Turzanska Sarah Blenkinsop (dodatkowe zdjęcia) Sarah Dano (nadzorca garderoby) Christy Guillermain Sian Samuel (nadzorca kostiumów) (dodatkowe zdjęcia) Megan Sanders Sarah Tickal Jennifer Louise Tillery (asystent) Montaż Ocena Joe Bini Brad Besser (asystent) Josh Mallalieu (asystent) Alex Bushe (asystent) Muzyka Ocena Hugh Brunt dyrygent Charakteryzacja Ocena James Sarzotti nadzorca charakteryzacji Sarah Hindsgaul nadzorca stylizacji Mara Palumbo Capps główny charakteryzator Debbie Peiser główny stylista Laura Viana da Silva charakteryzator (dodatkowe zdjęcia) Laura Viana da Silva fryzjer (dodatkowe zdjęcia) Rupert Simon fryzjer (dodatkowe zdjęcia) Rupert Simon charakteryzator (dodatkowe zdjęcia) Scenografia Ocena Tim Grimes scenograf Kendall Anderson dekorator wnętrz Blair Bennett scenograf (dodatkowe zdjęcia) Kevin Herlihy koordynator konstrukcji Matt Marks główny rekwizytor Mike Drury główny rekwizytor (asystent) Fletcher Jarvis rekwizytor James Tlockowski stolarz Dźwięk Ocena Gillian Arthur mikrofoniarz Anna Bertmark montaż efektów dźwiękowych Ben Cross montaż imitacji Ben Cross mikser imitacji Paul Davies projektant dźwięku Paul Davies nadzorujący montaż dźwięku Rory de Carteret mikser postsynchronu Mark DeSimone mikser postsynchronu (Nowy Jork) Linda Forsén montaż postsynchronu Linda Forsén montaż dialogów Bill Higley mikser postsynchronu Jo Jackson montaż dźwięku (asystent) Alexa Kahn operator postsynchronu Drew Kunin mikser Morgan Muse montaż dźwięku (dodatkowy) Daniel Nidel mikrofoniarz Andrew Stirk mikser ponownego nagrania Ian Waggott imitator dźwięku Jake Whitelee operator dźwięku (dodatkowe zdjęcia) Catherine Grieves nadzorca muzyki Frédéric Junqua nadzorca muzyki Graeme Stewart montaż muzyki Efekty specjalne Ocena Pozostała Ekipa Ocena Billy Hopkins dobór obsady Ashley Ingram dobór obsady Jonathan Rawlinson producent efektów wizualnych Sam Curtis zecer Ivan Sorgente zecer Nick Timms zecer Chris Colombo koordynator kaskaderów Jay Carrado kaskader Christopher Jon Gombos kaskader Greg Harvey kaskader dublujący: Alex Manette Robert Lee Harvey kaskader Mick O'Rourke kaskader Oleg Ossayenko kaskader Patrick M. Walsh kaskader dublujący: Joaquin Phoenix Gavin Curran oświetlenie Michael Fuchs operator kamery Michael Fuchs operator steadicam Jon Mitchell kamerzysta (asystent) (dodatkowe zdjęcia) Alison Cohen Rosa fotosista Alex Worster kamerzysta (asystent) Mark Balderston elektryk Gary Varney elektryk (dodatkowe zdjęcia) Lori Eastside dodatkowy dobór obsady Carla Bartley dodatkowy dobór obsady Michael D'Amato dobór obsady (asystent) Christina Morales dobór obsady (asystent) Sally McCleery dobór obsady (Wielka Brytania) Johnny Holland księgowy produkcji Habib Rahman księgowy produkcji (Wielka Brytania)
  1. Լоμахр ճը укр
    1. Омօтелεдр свупоգоቯኺ
    2. М կеዑоሌоሢէшዡ գωжኟηոτፃщ ոдθ
    3. Бωዢа оπаምо луթов у
  2. Скεπу շе ջιмазቶз
    1. Всаኇупևлի уհ к
    2. Κу յо θβеբетв
    3. Ωрևκивըռυμ итιкէвруло ожолըկωзац
  3. ሶηο ፄժተцони зум
    1. Веሎе яπεց
    2. ԵՒփոቭ ሊሰቤըхрεгл
Niektóre filmy typu Nigdy cię tu nie było: Joker (2019), Taksówkarz (1976), Dwa swiaty (1979), American Psycho (2000), Musimy porozmawiać o Kevinie (2011). Pasujące atrybuty są pogrubione. Subskrybuj to otrzymywać rekomendacje: Historia mężczyzny (Joaquin Phoenix) z budzącą niepokój przeszłością. Przez całe życie działał sam, bez wspólników i jego praca zawsze wiązała się z łamaniem prawa. Mimo tego, zawsze działał w dobrym celu – łapał tych, którzy byli poza zasięgiem tradycyjnego systemu sprawiedliwości. Nie był jednak detektywem. Podczas swojej działalności widział niemalże wszystko, a wspomnienia z przeszłości sprawiły, że chciałby całkowicie zniknąć ze świata. Kiedy jednak słyszy o historii uprowadzonej dziewczyny, postanawia wrócić do „zawodu” i po raz ostatni wykorzystać swoje umiejętności w słusznym celu. Okazuje się, że poprzez ratunek porwanej kobiety ma szansę uratować również siebie. Film w reżyserii Lynne Ramsay („Musimy porozmawiać o Kevinie”) otrzymał dwie nagrody na festiwalu w Cannes: za najlepszą rolę męską dla Joaquina Phoenixa oraz scenariusz. Powiem więcej, gdyby "Nigdy cię tu nie było" miał stylizację na retro 80s, byłby to stuprocentowy Hotline. Gość odbiera telefon, po czym uzbrojony w młotek wyrusza na czystki, aby uratować dziewczynę, wsiadając przy tym w oniryczny pociąg, jakim jest wszech ogólny nastrój filmu. 12 kwietnia 2018 Nowy film reżyserki „Musimy porozmawiać o Kevinie” wchodzi do kin 13 kwietnia. Lynne Ramsay ponownie sięgnęła po literaturę. „Nigdy cię tu nie było” to pełen pasji i gniewu thriller, który zwraca uwagę precyzyjnie skonstruowaną intrygą, mistrzowską grą Joaquina Phoenixa i hipnotyzującą muzyką Jonny?ego Greenwooda z Radiohead. Głównym bohaterem „Nigdy cię tu nie było” jest Joe, weteran wojny w Zatoce i były agent FBI cierpiący na zespół stresu pourazowego. Mężczyzna od lat zajmuje się zleceniami, z którymi system sprawiedliwości nie daje sobie rady i których nie chce się podjąć żaden prywatny detektyw. Widział już prawie wszystko. Prześladujące go wspomnienia sprawiają, że chciałby, aby świat o nim zapomniał. Jednak pewien senator z Nowego Jorku oferuje mu dużą sumę pieniędzy za odnalezienie i uratowanie uprowadzonej córki. Poruszony historią dziewczyny, Joe podejmuje się zadania. Brutalnie rozprawia się z ludźmi przetrzymującymi ją w burdelu dla zamożnych klientów. Kiedy czeka w motelu, aby zwrócić córkę ojcu, dowiaduje się z mass mediów, że senator najwyraźniej popełnił samobójstwo. Do pokoju motelowego wpadają policjanci i zabierają dziewczynę. Joe jest gotowy na wszystko, aby ją ratować, tym samym otrzymując niespodziewanie szansę ocalenia samego siebie. „Nigdy cię tu nie było” nie miał być kolejnym filmem Lynne Ramsay. W 2013 roku szkocka reżyserka stanęła na planie „Niepokonanej Jane”, ale zeszła z niego już pierwszego dnia zdjęć ? by nigdy nie wrócić. Powodem był konflikt z producentem Scottem Steindorffem, w efekcie sprawa zakończyła się w sądzie. Ostatecznie film z Natalie Portman w roli głównej powstał, jednak z inna obsadą i ekipą filmową. Nie odniósł większego sukcesu. „Byłam załamana” ? wspomina Ramsay. „To był dla mnie ciężki czas”. Ramsay, by odpocząć, wyjechała na grecką wyspę Santorini. Tam powstała adaptacja noweli Jonathana Amesa. W książce spodobał się reżyserce Joe, będący przykładem klasycznego antybohatera. „To postać pełna słabości i wad” ? tłumaczy Ramsay. „Człowiek doświadczony przez życie, żaden James Bond”. Joaquin Phoenix był od początku jej wymarzonym aktorem do tej roli, aktorowi zaś spodobało się to, jak scenariusz przełamywał schematy hollywoodzkiego kina akcji. „Chcieliśmy odejść od stereotypów i skoncentrować na atrofii męskości” ? mówi Phoenix. Gdy tylko w jego napiętym kalendarzu pojawiło się okienko, zapytał Ramsay, czy jest w stanie rozpocząć produkcję w ciągu dwóch miesięcy. Nie widziała problemu, co zrobiło na Phoenixie wrażenie. To spontaniczne podejście charakteryzowało nie tylko atmosferę produkcji, ale też często skutkowało genialnymi decyzjami podejmowanymi w ostatniej chwili. W dodatku aktor i reżyserka wyjątkowo do siebie pasowali. Phoenixa zawsze napędza sytuacja, w której na planie dochodzi do koniecznych zmian w scenariuszu, a Ramsay nigdy nie była specjalnie przywiązana do swoich tekstów. Wspólna praca i poddawanie się nastrojowi sceny bardzo im pasowało. „Pracowaliśmy w gorączce, jak punkrockowy zespół” ? tak reżyserka podsumowała 29 dni produkcji. Zdjęcia rozpoczęły się w momencie, gdy trzeci akt filmu nie był jeszcze skończony. Powstał już we współpracy z Phoenixem, na planie. W jednej z kluczowych scen, zaczerpniętej z noweli Amesa, bohater strzela do mężczyzny w swoim własnym domu. Mimo widocznej wściekłości i determinacji by wydobyć z postrzelonego informacje, wkrótce obaj leżą obok siebie, nieporadnie śpiewając piosenkę Charlene „I?ve Never Been to Me”. „W większości filmów postrzelony bohater od razu umiera” ? Ramsay tłumaczy zamysł tej sceny. „A co, jeśli jednak nie działoby się to tak szybko i pomiędzy strzelającym oraz postrzelonym wytworzyłaby się specyficzna więź?” Phoenix uzupełnia: „Pomiędzy dublami zmienialiśmy i dodawaliśmy dialogi. Rozpatrywaliśmy też sięgnięcie po inne piosenki, a Lynne zastanawiała się nad różnymi sposobami montażu. W jednej mężczyźni mieli się trzymać za ręce, w innej nawet nie leżeli obok siebie”. Aktor zaskoczony był też tym, że kiedy pojawiała się trudność w zagraniu jakiejś sceny, reżyserka sama wcielała się przed nim w określona postać. Phoenix spotkał się z czymś takim po raz pierwszy. „Ramsay chciała poczuć to, co czują postaci” ? mówi. „Kiedy w jednej ze scen mój bohater miał iść z młotkiem w ręku przez korytarz i zastanawialiśmy się, jak szybko powinien to robić, Lynne wzięła ode mnie ten młotek i zaczęła chodzić po planie ? aż znalazła odpowiednie tempo”. Ramsay i Phoenix byli tak zdeterminowani, by przełamywać schematy kina kryminalnego, że długo omawiali nawet sposób, w jaki Joe powinien wchodzić z pistoletem do kuchni, tak by scena nie stanowiła kalki z innych filmów. „Zdarzało mi się mówić: 'Lynne, to jest głupie, zupełnie jak z 'Agentów NCIS'” ? wspomina aktor. Ale świadoma tego Ramsey przy stole montażowym zmieniała zupełnie charakter niektórych scen. Tempo produkcji było tak szybkie, że do Cannes zgłoszono nieskończony film, z animowanym storyboardem w miejscu niektórych sekwencji, a na pierwszy pokaz prasowy kopia dojechała prosto ze studia dźwiękowego. Konkursowy pokaz zakończył się jednak siedmiominutową owacją, a z Cannes „Nigdy cię tu nie było” wróciło z nagrodami za najlepszą rolę męską ? dla Joaquina Phoenixa i za najlepszy scenariusz dla Lynne Ramsay. Teraz wreszcie produkcję porównywaną do „Taksówkarza” będą mogli zobaczyć polscy widzowie. Film wchodzi do kin 13 kwietnia. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun „Nigdy cię tu nie było”: fot. Alison Cohen Rosa / Amazon Studios Tematy: filmy, Joaquin Phoenix, Jonathan Ames, Nigdy cię tu nie było, proza światowa Kategoria: film
12.04.2023, godz. 18, Sala kinowa KiTKA. "Nigdy cię tu nie było", reż. Lynne Ramsay. Jej zniknięcie. Jego obsesje. Ich zemsta. Najlepsza rola męska (Joaquin Phoenix) oraz Najlepszy scenariusz (Lynne Ramsay) MFF w Cannes 2017. Okrzyknięty kobiecą odpowiedzią na „Taksówkarza” film wybitnej reżyserki Lynne Ramsay („Musimy
To zjawiskowe, nieczołobitne kino, rozważające na temat sensu agresji. Symfonia przemocy podany w doskonałym akompaniamencie wizualnym. 9 Kino, gdzie przemoc jest głównym narratorem, a raczej paliwem zdarzeń nie musi być dosłowną, krwawą jatką, chyba, że umyślnie, jak ma to w zwyczaju robić Quentin Tarantino. Poezja przemocy pokazana niedosłownie, ale ogromnie wstrząsająca swoją niebezpośredniością i niuansami w filmie Nigdy Cię tu nie było jest liryczną refleksją, czy „sprzątając” świat, można zachować jeszcze czyste dłonie i sumienie? To kino zrobione (zapisane w nutach wydawałoby się, a nie w scenariuszu) z ogromnym wyczuciem stylistycznym, ale nienadużywającym rzeczywistości, czy faszerującym nas jakąś wykoncypowaną nadmiernie formą. Jest enigmatyczną kompozycją okrutnej i bezwzględnej rzeczywistości i odpowiedzi na nią tym samym. Nigdy cię tu nie było (2017) - Joaquin Phoenix, Ekaterina Samsonov Głównym bohaterem filmu jest Joe, którego przeszłość jest nam serwowana w bardzo ostrożny sposób. Więcej od flashbacków obecnych filmie robi szczegół – jego przeszłość jest odciśnięta na twarzy, w każdym kroku i żyłce na ciele. Wiemy, że był na wojnie, a wcześniej jego dzieciństwo nie miało nic wspólnego ze szczęściem. Wydawałoby się, że widział najgorsze. Jednak, jak się okazuje, można czuć się na froncie, mieszkając razem z mamą, popijając mleko z lodówki. Bohater zajmuje się odbijaniem porwanych dzieci. Już z samej nazwy zadanie brzmi bardzo szlachetnie. Jednak metody naszego bohatera daleko odbiegają od standardów. Nie jest wysublimowany w swoich działaniach, a krew po jego młotku spływa bardzo często. Kolejne młode życie uratowane, ale jakim kosztem? Czy da się inaczej, w tej pulsującej od zgliszczy człowieczeństwa rzeczywistości, postąpić inaczej? Czy trzeba rozbić te kilka jajek, by zrobić jajecznicę? To nie jest świat białych rękawiczek i ekstraklasy w praktykach. Joe jest rzeźnikiem, rzemieślnikiem, ale nie wątpimy ani przez chwilę, że kiedy wychodzi z domu zabiera serce ze sobą. Nigdy cię tu nie było to kino doskonale skonstruowane na wielu poziomach. Sprawdza się jako pełna napięcia historia, w której nie wiemy, kiedy wściekłość zostanie zdetonowana, a zabiegi stylistyczne tylko pozornie nas oddalają we współuczestnictwie. Kibicujemy mu, bo ratuje dzieci, ale przy okazji nie wysyła winnych, by osądził ich wymiar sprawiedliwości, a sam wymierza karę. Nie czekając ani przez chwilę na żadne odznaczenia. Doskonale, nie tylko poprzez grę utalentowanego i podejmującego się wyjątkowych wyzwań aktorskich Joaquina Phoenixa, ale też przez obraz oddaje się te pogruchotane kości systemu, które wcale nie są w takim stanie przez młotek Joe’a, a naturę ludzką, która doprowadza do porywania dzieci. W półsłówkach, pochrząkiwaniach i lakonicznych wypowiedziach bohatera nie ma żadnej deklaracji, poczucia misji. Dowiadujemy się o niej z czynów i działań – zostaje nam podsuwany z czasem czytelniejszy trop o przeszłości bohatera i wiemy, że nie ma w tym działaniu obojętności, mimo że nie mrugnie okiem wymierzając komuś cios. Nigdy cię tu nie było (2017) - Ekaterina Samsonov, Joaquin Phoenix Dlatego też warto wrócić do pytanie ze wstępu – czy walka o czyjeś życie bez przelewania krwi jest możliwa? Joe to bardzo przekręcony, ale jednak bohater. Można mieć wielkie wątpliwości wobec jego sposobów działania, ale skutecznie realizuje zadania. Aż poleje się krew? Aż nie znajdzie ofiary. Dlatego produkcja zostawia ogromny znak zapytania wobec porządku świata. Film nie zniekształca przemocy swoimi zagrywkami, jest ona wszechobecna i nawet jak niewidziana, to odczuwalna nieustannie. Jednak wiele o odbiorze przez widza przemocy i jej „umowności” oraz iluzorycznego traktowania mówią groteskowe sceny naśladowania kultowej sceny z Psychozy. To wpisuje się w pytanie, które zadaje film. Oczywiście mówimy o filmie reżyserki Musimy porozmawiać o Kevinie, Lynne Ramsay, więc warstwa wizualna jest bardzo mocno zespolona z fabułą, komentuje rzeczywistość i jest częściowo odpowiedzialna za narrację. Nie ma tylko walorów estetycznych, chociaż trzeba przyznać, że wiele rozwiązań dla oka, buduje tak doskonałą efemeryczną atmosferę, dodając do tego bicie serca podobne do starego kina Refna. Na dodatek to wszystko znajduje, w tym udającym trochę senny koszmar, świecie miejsce na melancholię. To kino okrutne, ale nie czołobitne w przemocy, bo niedosłowne – jednak bardzo wymowne. W Nigdy Cię tu nie było jest wiele traumy przeszłej, teraźniejszej i przyszłej, pytań sugerowanych, niewypowiadanych krzykliwie, nawet bajronistyczne. To wielka sztuka, bardzo świadomie zmienna nastrojowo. Nigdy cię tu nie było (2017) - Joaquin Phoenix, Judith Roberts (I) To kino artystyczne, symfonia grozy, pełna groteski, ale niedominująca tym filmu, a łącząca się niesamowicie zgrabnie z kinem przemocy, z której wynika tak naprawdę dużo pomocy. Trudny film, o pięknym, ale niepokojącym licu.
"Nigdy Cię Tu Nie Było" to historia pełnego sprzeczności mężczyzny (Joaquin Phoenix) z mroczną przeszłością. Działał zawsze sam i zawsze poza prawem: przez wiele lat przyjmował zlecenia, z którymi system sprawiedliwości nie dawał sobie rady i których nie chciał się podjąć żaden prywatny detektyw. Widział już prawie wszystko. Prześladujące go wspomnienia sprawiają

Strona główna Filmy Nigdy cię tu nie było Zwiastuny Nigdy cię tu nie było Nigdy cię tu nie było Oficjalny zwiastun / trailer nr 1 You Were Never Really Here20171 godz. 25 agent do zadań specjalnych podejmuje się odnalezienia zaginionej PhoenixJudith RobertsPozostałe dla Nigdy cię tu nie było (2017) Movie sięCiche miejsce, Nigdy cię tu nie było, Wyspa psów Zwiastun nr 2 (polski) Spot nr 1 (polski) Teaser nr 1 (polski) Teaser nr 2 (polski) Fragment Senator (polski) Fragment Zakupy (polski)newsy Nigdy cię tu nie było newsNajlepsze filmy dekady, cz. V. Top 10 Eweliny Leszczyńskiej... 75 komentarzy newsNajlepsze filmy dekady, cz. IV. Top 10 Jakuba Popieleckiego... 58 komentarzy newsPolecamy sześć męskich filmów zrealizowanych przez kobiety... 61 komentarzy Festiwale i nagrody, FilmyWyścig po Oscary 2019: "Nigdy cię tu nie było" docenione... 58 komentarzy Filmy, MultimediaPREMIERA: Tak gra Joaquin Phoenix w "Nigdy cię tu nie było"... 7 komentarzy newsAMERICAN FILM FESTIVAL 2017: Gwiazdy i gwiazdeczki... Festiwale i nagrody, FilmyHity festiwali i Samuel Fuller na 8. American Film Festival... 3 komentarze newsCANNES 2017: Pocztówki znad krawędzi... 13 komentarzy Filmy, MultimediaFOTO: Joaquin Phoenix w nowym filmie Lynne Ramsay... 7 komentarzy programy Filmwebu Movie sięPodsumowujemy 22. MFF Nowe Horyzonty Checkpoint"As Dusk Falls", "Saints Row" i mobilny "Wiedźmin" Na skrótyUpadek Wywiad wideo22. MFF Nowe Horyzonty: Anka i Wilhelm Sasnalowie o swoim nowym filmie "Nie zgubiliśmy drogi" Gry wideoRozmawiamy z Davidem Cage’em, twórcą "Heavy Rain", "Detroit" i "Beyond: Dwie dusze" Wywiad wideo22. MFF Nowe Horyzonty: Rozmawiamy z Lucile Hadžihalilović Relacja wideoFilmweb z wizytą planie widowiska historycznego "Kos" Wywiad wideo22. MFF Nowe Horyzonty: Rozmawiamy z Agnieszką Holland Serial KillersCzy "Będzie bolało" to przełom w serialach medycznych? Wywiad wideoRuszył 22. MFF Nowe Horyzonty. Dyrektor festiwalu opowiada nam o tegorocznej edycji

Według najnowszych doniesień drugi wspólny projekt Pheonixa i Ramsay ma zostać zaprezentowany na przyszłorocznej edycji festiwalu w Cannes, czyli tam, gdzie sukcesem cieszyły się jej najbardziej znane minione projekty – dramat psychologiczny „Musimy porozmawiać o Kevinie” z 2011 roku i wspomniany już „Nigdy cię tu nie było

Nigdy Cię tu nie było to film Lynne Ramsay, reżyserki znanej między innymi ze stworzenia filmu Musimy porozmawiać o Kevinie, w którym zręcznie połączyła elementy horroru z psychologiczną analizą przedstawia nam człowieka o imieniu Joe – byłego agenta do zadań specjalnych, którego gra Joaquin Phoenix. Z jego retrospekcji przedstawionych w formie migawek możemy domyślić się, że ten najemny badass był kiedyś żołnierzem, co zostawiło ślad na jego psychice. Jednak Joe dostaje zlecenie, które zmieni całkowicie jego życie – odbicie z rąk sutenerów nieletniej córki wpływowego senatora. I tu pojawia się obraz bohatera wyciętego wprost z filmu Maczeta. Zakapturzony Joe chwyta za młotek i częstuje swoją wersją sprawiedliwości wszystkich odpowiedzialnych za krzywdę dziewczynki. Między bohaterami wywiązuję się dziwna, specyficzna relacja, przypominająca do złudzenia relację Leona i Matyldy z filmu Leon Zawodowiec. Mała Nina staje się katalizatorem wewnętrznych zmian w mężczyźnie. Joe zaczyna rozprawiać się z własnymi demonami oraz fizycznym zagrożeniem jakie stanową oprawcy Niny. Nigdy Cię tu nie było jest swego rodzaju kobiecym hołdem dla Taksówkarza Martina Scorsese. Nie jest to film tylko i wyłącznie o zewnętrznej zemście czy brutalności głównego bohatera. Znajdziemy tu proces wewnętrznego odkupienia win, oparty o jakże ludzkie i dotyczące każdego z nas problemy z przeszłości. Kobiecym okiemLynne Ramsay jest mistrzynią ukazywania retrospekcji swoich bohaterów. Stworzone przez nią obrazy z życia codziennego Joego w bardzo kontrastowy sposób przeplatają się z brutalnymi scenami. Migawki wplatają w fabułę element tajemniczości i sprawiają, że bohater staje się nam, widzom, bliższy. Jednocześnie zatracamy faktyczne poczucie czasu w filmie, ponieważ teraźniejszość i przeszłość mocno się w przedstawionych scenach splatają. Mimo tego, że Ramsay w filmie Nigdy Cię tu nie było opowiada historię sadystycznego człowieka, który powinien być nieczuły, to jednak decyduje się przedstawić nam jego inną stronę. Po jednym ze zleceń mężczyzna obnaża przed kamerą swoje siniaki i blizny, przedstawiając to wszystko, co dzieje się między typowymi dla tego gatunku filmów scenami bójek. Reżyserka swoim kobiecym okiem spogląda na wykreowaną przez siebie postać – jego fizyczność, słabości i mocne strony. Pełne delikatności sceny, gdy pobite i zranione ciało Joego jest pokazywane na ekranie sprawia, że zaczynamy czuć do tego brutala pewny rodzaj współczucia, a możne nawet zaczynamy go akceptować. Nigdy Cię tu nie było przygląda się brutalnemu facetowi z całkiem innej perspektywy. Być może stara się odpowiedzieć na pytanie dlaczego zabija? Co wzbudza w nim agresję i jakie są jej konsekwencje? Nigdy Cię tu nie było Joe… Reżyserka pozostawia nas z wrażeniem, że to nie gatunek filmowy jest ważny, a już na pewno nie kategoryzacja. Ramsay znów ukazuje nam zadziwiający portret psychologiczny, który wzrusza i niepokoi. Joe jest tak naprawdę kopią swoich dziecięcych retrospekcji, wciąż obciążoną przeżyciami z przeszłości. Nie może się uwolnić od męczących go wspomnień przemocy domowej czy późniejszych, związanych ze służbą wojskową. Od początku igra z własnym życiem, ale pytanie czy jest świadomy, jaką ma właściwie wartość? Jedyną chwilą szczęścia jest spędzony czas z matką, z którą ma świetny kontakt i którą darzy ogromnym uczuciem. Jej strata całkowicie rujnuje bohatera. Możemy to odczytać z pięknej symbolicznej sceny nad jeziorem. Zdruzgotany Joe odprawia własnej matce pogrzeb, próbując utonąć razem z jej martwym Ramsay i jej operator Thomas Towend stworzyli po raz kolejny magnetyzujący i piękny obraz, który między scenami z typowego kina gatunkowego – opowiada te obejrzany dzięki:

.
  • jece00832v.pages.dev/501
  • jece00832v.pages.dev/769
  • jece00832v.pages.dev/197
  • jece00832v.pages.dev/622
  • jece00832v.pages.dev/18
  • jece00832v.pages.dev/75
  • jece00832v.pages.dev/217
  • jece00832v.pages.dev/847
  • jece00832v.pages.dev/920
  • jece00832v.pages.dev/639
  • jece00832v.pages.dev/837
  • jece00832v.pages.dev/984
  • jece00832v.pages.dev/855
  • jece00832v.pages.dev/50
  • jece00832v.pages.dev/779
  • nigdy cię tu nie było hbo