Może stanowić dodatek do sałatek w postaci sosów czy dipów, a także służyć jako tłuszcz do smarowania pieczywa. Oliwa z oliwek może być także wykorzystywana do pieczenia, duszenia, grillowania i smażenia. Czy można jeść oliwę z oliwek? Oliwę można dodać do sałatek, surówek, koktajli warzywnych, sosów, zup czy past.

NIE. Tak samo nie powinny zjadać rodzynek. Winogrona są szkodliwe dla psów, już kilka sztuk może doprowadzić do ciężkiego zatrucia, a nawet śmierci czworonoga. Objawy zatrucia to

Wiele osób uczłowiecza psy tak bardzo, że zapomina o tym, iż są zupełnie odmiennym od nas gatunkiem. Wykorzystują to między innymi producenci karm, kopiując mody z ludzkich diet do psich misek. W ten sposób możemy znaleźć karmy bezglutenowe czy na przykład wegetariańskie. Niestety psy mają zupełnie inny układ pokarmowy od nas i to co może nam smakować i być dla nas zdrowe, może stać się śmiertelną trucizną dla naszych psów. Czekolada i kakao Przykładem może tu być czekolada czy kakao, które zwierają toksyczną dla psów teobrominę. Powoduje ona między innymi przyspieszenie pracy serca, rozszerzenie naczyń krwionośnych czy rozluźnienie mięśni gładkich. Teobromina bardzo wolno wydala się z organizmu dlatego niebezpieczne jest nie tylko jednorazowe podanie dużej ilości czekolady, ale też częste podawanie mniejszych porcji. Dawka śmiertelna teobrominy dla psa wynosi około 250-500 mg/kg masy ciała psa. Jednak przypadki śmiertelne odnotowano już po zjedzeniu 90-115 mg teobrominy na kg masy ciała psa. Największe stężenie teobrominy znajduje się w czekoladzie gorzkiej czy ciemnym kakao. Mniej tej toksycznej dla psów substancji znajduje się w czekoladzie mlecznej, a śladowe jej ilości znajdziemy w czekoladzie białej. zawartość teobrominy w mg/g produktuziarna kakaowca10 – 53kakao w proszku4,5 – 30czekolada gorzka12 – 19,6czekolada mleczna1,5 – 2czekolada biała0,009 – 0,035 Objawy zatrucia teobrominą mogą się pojawić już 1h po zjedzeniu czekolady czy kakao. W niektórych przypadkach może dojść do uszkodzenia nerek, śpiączki i ostatecznie nawet do śmierci psa, która może nastąpić już po 6-15 godzinach od zjedzenia czekolady. Dlatego też w przypadku zatrucia teobrominą trzeba działać wyjątkowo szybko. Warto wiedzieć, że kofeina zawarta w czekoladzie powoduje nasilenie objawów zatrucia. Kofeina jest sama w sobie niebezpieczną substancją dla psa. Może powodować migotanie komór serca, arytmię, a w skrajnych przypadkach nawet śmierć psa w wyniku porażenia ośrodka oddychania. Dlatego też warto unikać kawy, herbaty, coli, napojów energetycznych i nie podawać ich psom. Ksylitol Kolejną niebezpieczną dla psów substancją jest popularny słodzik – ksylitol. U psów powoduje on uszkodzenie wątroby. Dodatkowo psi układ krwionośny bardzo szybko go wchłania, przez co trzustka zaczyna produkować dużo insuliny. W efekcie dochodzi do nagłego spadku poziomu cukru we krwi, co może prowadzić do zapaści, a nawet śmierci psa. Ksylitol jest bardzo popularnym składnikiem ciast, cukierków czy gum do żucia. Winogrona i rodzynki Niebezpieczne dla psów są też świeże winogrona oraz rodzynki. Niestety do tej pory nie udało się ustalić, która substancja w nich zawarta jest dla psów toksyczna. Wiadomo jednak, że zjedzenie już 10-12 winogron przez psa, może być niebezpieczne dla jego zdrowia. Objawy zatrucia pojawiają się od jednej doby do kilku dni po zjedzeniu winogron czy rodzynek. Przy ciężkich zatruciach może dojść do niewydolności nerek u psa. Pestki owoców Pestki owoców zwłaszcza jabłek, wiśni, brzoskwini i moreli zawierają substancje, z których w organizmie psa powstaje cyjanowodór. Blokuje on oddychanie komórkowe. W przypadku ciężkich zatruć dochodzi do utraty przytomności, zapaści, a nawet śmierci psa. Zatrucie cyjanowodorem jest możliwe tylko po połknięciu pękniętych pestek lub rozgryzieniu ich. Te zjedzone w całości nie są dla psów toksyczne, ale mogą doprowadzić do niedrożności jelit. Cebula, szczypiorek i czosnek Cebula jest toksyczna dla psów zarówno w postaci surowej jak i gotowanej czy suszonej. Po jej spożyciu, w przewodzie pokarmowym psa uwalniają się toksyczne dwusiarczki o silnym działaniu utleniającym. Ich toksyczne działanie polega na niszczeniu prawidłowej struktury czerwonych krwinek co może prowadzić do anemii. Do zatrucia może dojść już po zjedzeniu 5-10 g świeżej cebuli/kg masy ciała psa. Czosnek ma działanie przeciwbakteryjne i jest wykorzystywany w wielu produktach weterynaryjnych czy karmach dla psów. Jednak podanie psu zbyt dużej dawki może prowadzić do zatrucia dwusiarczkami. Toksyczna dawka to około 5 g czosnku na kg masy ciała psa. Niebezpieczne dla psiego zdrowia dwusiarczki zawiera również szczypiorek. Awokado Toksyczne nie jest samo awokado, tylko substancja używana w czasie jego uprawy o nazwie persin. Jest to środek grzybobójczy, raczej nieszkodliwy dla ludzi, natomiast toksyczny dla psów. Może on powodować trudności z usuwaniem wody z organizmu, w wyniku czego może dojść do obrzęku płuc. Płyn gromadzący się wokół serca może utrudniać jego pracę i prowadzić do niewydolności krążeniowej. Zarówno owoce jaki i liście awokado są trujące dla psów. Orzechy makadamia Orzechy te nie są zbyt popularne na naszych stołach, ale stanowią częsty dodatek do gotowych ciast czy słodyczy. Toksyczna dla psów dawka orzechów makadamia to 2,4g/kg masy ciała. Objawy zatrucia takie jak osłabienie czy wymioty, występują przeważnie już w ciągu 12 godzin po ich zjedzeniu. Na szczęście objawy te zwykle ustępują samoistnie w ciągu 2 dni. Kiełkujące ziemniaki Ziemniaki dość często wchodzą w skład gotowych karm dla psów i nie są dla nich niebezpieczne. Natomiast szkodliwe zarówno dla ludzi jak i psów są surowe ziemniaki, które zostały wystawione na działanie promieni słonecznych. Skórka takich ziemniaków zaczyna zielenieć, a bulwy zaczynają kiełkować wypuszczając najpierw oczka, a potem pędy. To właśnie w zielonej skórce, oczkach i młodych pędach ziemniaka, gromadzą się duże ilości toksycznej solaniny. Może ona powodować podrażnienie przewodu pokarmowego i układu moczowego psa. Duże dawki solaniny mogą doprowadzić do śpiączki, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci psa. Dlatego też trzeba pilnować, by pies nie zjadał zielonych ziemniaków czy obierek po nich. Kości poddane obróbce termicznej Jeśli czytacie mojego bloga nieco dłużej, to pewnie wiecie, że karmię moje psy BARFem, czyli dietą opartą głównie na mięsie, podrobach i mięsnych kościach. Kości budzą wiele kontrowersji, jeżeli chodzi o żywienie psów. Istnieje mit mówiący o tym, że nie wolno podawać psom kości drobiowych, gdyż łamią się one na ostre kawałki, które mogą uszkodzić przewód pokarmowy psa. Prawda jest taka, że w zasadzie każdy rodzaj kości poddany obróbce termicznej, będzie stwarzał dla psów podobne zagrożenie. Nie można więc podawać psom żadnych kości po pieczeniu, smażeniu czy gotowaniu. Natomiast jeśli nie ma innych przeciwwskazań, można podawać psom surowe mięsne kości. Są to kości powleczone mięsem, tłuszczem i ścięgnami. Trzeba tylko uważać z ich ilością, gdyż zbyt duża porcja kości może powodować u psów zaparcia. Inne groźne dla psów produkty Nie muszę chyba nikogo przekonywać co do tego, by nie podawać psom alkoholu. Działa on na psy podobnie jak na ludzi i w skrajnych przypadkach może doprowadzić do śmierci. Jak dla mnie, podawanie psom alkoholu podchodzi pod znęcanie się nad zwierzętami. Również sól, pieprz i inne przyprawy nie są wskazane dla psów. Pieprz działa drażniąco na oczy, nos i błonę śluzową jamy ustnej. Natomiast sól, może zaburzyć metabolizm, uszkodzić nerki, a nawet doprowadzić do śmierci psa. Pierwsza pomoc w razie zatrucia Jeżeli zauważycie, że wasz pies zjadł coś toksycznego lub zaobserwujecie objawy typowe dla zatrucia takie jak: wymioty, biegunka, trudności z oddychaniem, ślinotok czy częstomocz, działajcie jak najszybciej. Niektóre toksyny wchłaniają się do psiego organizmu bardzo szybko i mogą spowodować spustoszenie w ciągu kilku godzin. Podczas pierwszej pomocy przy zatruciu najważniejsze jest jak najszybsze pozbycie się toksycznej substancji z organizmu psa. Jeżeli mieszkacie w okolicy przychodni weterynaryjnej, udajcie się tam niezwłocznie. Gdy szybka pomoc lekarza weterynarii nie jest możliwa, musicie wywołać u psa wymioty. Możecie to zrobić podając mu do pyska wodę utlenioną, w ilości około jednej łyżki stołowej na 5 kg masy ciała. Wymioty powinny wystąpić już kilka minut po podaniu psu wody utlenionej. Wymiotów u psa nie należy wywoływać, gdy: od połknięcia trucizny upłynęło więcej niż 2 godzinypies znajduje się w stanie śpiączki lub jest nieprzytomnypies połknął ostry przedmiot, mogący uszkodzić ścianę żołądka lub przełykupies zjadł substancję żrącą, pieniącą się lub inną substancję chemiczną nieznanego pochodzenia. Jeśli na wymioty jest już zbyt późno lub z jakichś przyczyn nie możemy ich wywołać, można podać psu węgiel aktywny w dawce ok 3 tabletek na 1 kg masy psa. Podanie węgla aktywnego jest szczególnie wskazane przy zatruciu takimi substancjami, jak: kawa, czekolada, rodzynki, winogrona ale też leki przeciwbólowe zawierające ibuprofen oraz wszelkiego rodzaju trutki na gryzonie, insekty czy ślimaki. Źródła „Podstawy żywienia psów i kotów. Podręcznik dla lekarzy i studentów weterynarii” (2013) Wydawnictwo Urban & Partner

Jeśli karmimy psa gotową karmą, to ryzyko zatrucia solą właściwie nie występuje. Problem pojawia się wtedy, jeśli dokarmiamy psa naszymi smakołykami lub resztkami, które zawierają zdecydowanie więcej soli niż pies potrzebuje (np. paluszki, słone przekąski, żółte sery, wędliny itp.). Psy podobnie jak człowiek lubią słony smak.

Być może po prostu mu smakują. Niektóre psy jedzą trawę, ponieważ wynika to z problemów behawioralnych. Zdarza się również, że pies je trawę i wymiotuje. Powodów jest kilka, dlatego warto przyjrzeć się bliżej temu zachowaniu zwierzaka. Podpowiadamy, czemu pies je trawę i czy jest się czym martwić.

Fot. bit245 / Getty Images W wielu domach przebywają psy - te cudowne zwierzęta są jednak wymagające i nie o spacerach tu mowa. Pies nie może jeść byle czego, a niektóre produkty, które goszczą na naszych stołach, są wręcz toksyczne dla zwierząt. Niestety również niektóre karmy dla zwierząt nie są zbyt wartościowe. Jak zatem żywić psa? Jaką karmę dobrać? I co najważniejsze - poznajcie listę produktów, które mogą poważnie zaszkodzić psu. Pierwsza zasada karmienia psa brzmi: Nie dawaj zwierzęciu resztek ze stołu. Psy w naturze są padlinożerne, ale nie powinny zjadać po nas jedzenia. Żywność przetworzona, doprawiona i często zagęszczona np. sosem absolutnie nie nadaje się dla zwierzęcia. Pies to nie śmietnik i choć są przypadki "sępiące" jedzenie i śliniące się na widok wszystkiego w ludzkiej dłoni, to nie wolno ulegać i podawać psu ludzkiego jedzenia. Psy powinno się karmić dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Oczywiście czworonogi muszą mieć stały dostęp do wody, ale sucha karma (mokra też nie) nie musi zalegać w ich misce. Jest to nawet niewskazane z przyczyn behawioralnych - otóż pies, którego miska zawsze jest pełna, może stać się wybredny. Oznacza to, że będzie nas czekać długi proces głodówki, zanim zwierzę znowu przekona się do suchej karmy i będzie jadł w wyznaczonych porach. Rozpuszczenie psa pod względem jedzenia nie służy przede wszystkim zwierzęciu, które będzie miało problemy z trawieniem, zmieniony rytm wypróżnień, a nawet wymioty czy biegunki. Dlatego lepiej pilnować, żeby pies jadł swoje racje żywności o stałych porach i w ilości przeznaczonej do jego wagi (oczywiście nic się nie stanie, jak zje odrobinę mniej lub więcej, w zależności od swoich potrzeb - są psy, które żyją bardziej aktywnie, a więc i zapotrzebowanie energetyczne wzrasta). Ilość kramy i samą karmę można dobrać po konsultacji z weterynarzem, ale uwaga! Czytajmy etykiety kupując jedzenie dla czworonogów. Jak wybrać karmę dla psa? Dobra sucha karma dla psa zawiera w swoim składzie MIĘSO. Tak, mięso - nie produkty pochodzenia zwierzęcego, czyli mączkę mięsno-kostną, w praktyce będącą odpadami przy produkcji mięsa (pióra, skóra, pazury, jelita, podroby, itp.). Zgodnie z przepisami producenci podają na etykietach skład produktu w takiej kolejności, w jakiej jest go najwięcej. Niestety i tu zdarzają się odstępstwa od normy - otóż przykładowo ryż obecny w karmach można rozbić na ryż biały, brązowy i otręby ryżowe, a zatem nawet jeśli procentowo jego skład przewyższa ilość mięsa, to i tak rozbity na części znajdzie się na etykiecie za ryżem. A nie wszyscy producenci podają procentowo zawartość składników. Jeśli na pierwszym miejscu karmy widzimy produkty zbożowe - nie kupujmy jej. Zboża, ryż czy ziemniaki są dodawane do karm jako wypełniacze i nie mają wartości odżywczej dla psa. O wiele lepiej wybrać karmy droższe, ale bez wypełniaczy i z większą zawartością mięsa. Będzie to z korzyścią dla naszego psa i jego jelit - to właśnie wypełniacze obecne w karmie wpływają na częstość psich wypróżnień - im więcej węglowodanów, tym częstsza kupka. W psich karmach znajdziemy konserwanty, barwniki i polepszacze smaku - dlatego np. psy chętniej jedzą tańszą karmę, gdyż ma bardzo dużo smakowych właściwości. Ot, taki psi fast food. Przy wyborze karmy dla psa należy sugerować się składem, a nie znajomością marki czy reklamą. Nie dajmy się oszukać, podobnie, jak z jedzeniem dla ludzi. A teraz przejdźmy do tego, co pies może Psy warto dokarmiać surowym mięsem. Tak - surowym, a nie gotowanym. Oczywiście są zwierzęta wymagające specjalnej diety, ale zdrowy pies powinien z radością przetrawić porcję surowego mięsa. Aby uniknąć potencjalnych problemów zdrowotnych (np. pasożytów czy bakterii w nieprzetworzonym mięsie) można je najpierw zamrozić, a potem rozmrozić i podać psu. Niska temperatura niszczy większość szkodliwych bakterii. Mięso można ewentualnie sparzyć. Również diety BARF są dla zwierząt korzystne. Psu nie powinno podawać się mięsa przetworzonego, czyli: parówek, kiełbas, kotletów, itp. rarytasów, które jemy sami. Po prostu - takie produkty zwierzęciu mogą zaszkodzić. W żadnym wypadku nie powinno się podawać zwierzęciu kości, które mogą spowodować poważne problemy zdrowotne z przebiciem jelita włącznie. Czego psy nie mogą jeść? Lista jest długa, a najlepiej obrazuje ją nasza infografika. Poniżej znajdziecie odpowiedź, dlaczego to psu szkodzi oraz jeszcze kilka zakazanych produktów. czosnek i cebula zawierają toksyczną substancję tiosiarczan sodu, który może doprowadzić do anemii. Co ciekawe czosnek możemy znaleźć w niektórych produktach przeznaczonych dla zwierząt, stąd jeszcze raz apelujemy - czytajcie etykiety; winogron i rodzynki są szkodliwe dla psich nerek i wątroby. Małe psy mogą nawet umrzeć, jeśli zjedzą bardzo dużo winogron na raz; czekolada zawiera teobrominę, kofeinę i teofilinę, która są dla psów trujące, powodują biegunkę i wymioty oraz mogą źle wpływać na psie serce; awokado zawiera persin, czyli substancję, która u psów (i kotów) może spowodować biegunkę i wymioty; szczypiorek (powoduje anemię), cytrusy (powodują wymioty), warzywa strączkowe (wzdęcia), rabarbar i szczaw (mogą powodować kamicę nerkową, zawierają duże ilości kwasu szczawiowego), obierki po ziemniakach i zielone części pomidorów, w których znajdziemy trującą solaninę; orzechy Makadamia są dla psów wręcz trujące - zwierzak będzie miał problemy z poruszaniem się, a uszkodzeniu może ulec jego układ pokarmowy, nerwowy i mięśniowy; ksylitol również jest dla psów trujący - jego spożycie może zakończyć się śmiercią zwierzaka, zatem uwaga na jego wykorzystanie w kuchni; surowa ryba zawiera trimetyloaminę, która prowadzi do anemii; grzyby - dla psów są trujące, zakłócają pracę żołądka i oddziałują na układ nerwowy; przyprawy, sól, proszek do pieczenia, soda - mogą powodować skurcze mięśni, wszystko zależy od rodzaju przyprawy. Nie są wskazane w psiej diecie; nabiał i mleko - pies po okresie szczenięcym traci enzym zwany laktamazą, który jest odpowiedzialny za rozkład laktozy, głównego cukru mleka. Oznacza to, że pies ma nietolerancję (nie każdy pies), która objawia się najczęściej biegunką; surowe ciasto drożdżowe - pęcznieje w żołądku i może dojść nawet do jego pęknięcia. Uwaga! Pamiętajcie, że są produkty, których nikt jeść nie powinien, np. spleśniałe jedzenie, w którym znajdziemy szkodliwe mykotoksyny. Podobnie nie powinno się psu podawać alkoholu, kawy, czy marihuany, a także żadnych leków i suplementów diety (przeznaczonych dla ludzi) bez konsultacji z lekarzem. Polecamy wam zobaczyć nasz test: Czy pleśń znajduje się na całym produkcie, czy wystarczy tylko odkroić zainfekowany grzybem kawałek jedzenia? Zobacz film: Czy pleśń jest w całym produkcie - test. Źródło: 36,6 Czy artykuł okazał się pomocny?

Przyczyna nr 1: uboga i monotonna dieta. Monotonna i uboga dieta powoduje, że pies nie otrzymuje wszystkich niezbędnych substancji odżywczych. Przy ich długotrwałym braku dochodzi do niedożywienia organizmu. W takiej sytuacji może pojawić się koprofagia lub apetyt spaczony (pies zjada przedmioty niejadalne, np. farbę ze ściany).

Psy słyną z zamiłowania do podkradania ze stołu tego, co jedzą ich właściciele. Jednak w przeciwieństwie do człowieka nie wiedzą, co jest dla nich zdrowe, a co może im zaszkodzić. Kiedy są głodne, szukają pożywienia wszędzie i może się zdarzyć, że zjedzą coś, co niekoniecznie powinno znaleźć się w ich codziennej diecie. Wbrew pozorom chleb dla psa jest dosyć kuszącą przekąską. To właśnie dlatego zwierzak często sam sięga po niepilnowany kawałek chleba na talerzu lub jest nim karmiony przez właściciela. Jednak czy pies może jeść chleb bez żadnych konsekwencji dla zdrowia? 1. Czy pies może jeść chleb? Jak reagować, kiedy zwierzę zjadło pieczywo? 2. Czy chleb dla psa jest ciężkostrawny? 3. Białe pieczywo a zdrowie Twojego psa 4. Zdrowsza alternatywa 5. Czy pies może jeść chleb z masłem? 6. Pies, chleb i domowe wypieki Czy pies może jeść chleb? Jak reagować, kiedy zwierzę zjadło pieczywo? Reakcji właścicieli na zjedzenie chleba przez ich pupili mogą przyjmować skrajne formy. Jedni nie zwracają uwagi na to, co podjada pies między posiłkami, inni za to pędzą do weterynarza w obawie przed toksycznym działaniem chleba. Jak to często bywa, obie reakcje są przesadzone – warto w tym przypadku zachować zdrowy rozsądek. Przede wszystkim chleb nie posiada substancji toksycznych, które mogą w jakikolwiek sposób zatruć organizm Twojego pupila. Trzeba jednak pamiętać, że w pieczywie znajduje się sól, której pies nie jest w stanie wydalić na zewnątrz, ponieważ się nie poci. Kumuluje się ona wewnątrz organizmu i z czasem truje. Również pieczywo z dodatkiem rodzynek lub czosnku jest szkodliwe dla czworonoga. Jeśli jednak Twój pupil nie przesadził z ilością zjedzonego pieczywa, nie musisz od razu iść do lekarza weterynarii. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy zwierzę jest uczulone na zboża, które znajdują się w chlebie lub bułkach. W takiej sytuacji rzeczywiście ten rodzaj pokarmu może stanowić zagrożenie dla jego zdrowia, dlatego należy bezzwłocznie skonsultować się z lekarzem weterynarii. Czy chleb dla psa jest ciężkostrawny? Jeśli Twój pies nie jest alergikiem, nie ma powodów do paniki. Chleb dla psa nie jest może i najlepszym pożywieniem i zdecydowanie nie powinien znaleźć się w jego codziennej diecie. Jednak jeśli zdarzy mu się okazyjnie porwać kilka kawałków chleba ze stołu, nie powinno wydarzyć się nic złego. Według niektórych źródeł chleb jest dla psa ciężkostrawny i może przez długi czas zalegać w żołądku, doprowadzając do trudności z trawieniem i pozbywaniem się pokarmu. Jest to częściowo prawda – chleb z racji tego, że zawiera dużo węglowodanów, jest ciężkostrawny, jednak zdrowy pies nie ma problemów z jego trawieniem. Mimo to kiedy właściciel dostarcza pieczywo zwierzęciu w każdym posiłku, może to doprowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych oraz otyłości. Białe pieczywo a zdrowie Twojego psa Najbardziej „niebezpiecznym” chlebem dla zdrowia Twojego pupila jest ten sam rodzaj chleba, który nie jest wskazany do codziennego spożywania przez człowieka. Białe pieczywo, chleb tostowy oraz wszelkiego rodzaju drożdżówki i rogaliki nie cieszą się dobrą opinią wśród dietetyków. Dotyczy to zarówno posiłku dla ludzi, jak i dla psów. Białe pieczywo posiada więcej kalorii i znikome ilości witamin i składników mineralnych. Dodatkowo pieczywo kupowane w sklepie czy w piekarniach zazwyczaj posiada sporą ilość konserwantów, które tak jak i dla człowieka, również nie są wskazane dla dobrej kondycji zdrowotnej psiaka. Jeśli chodzi o pożywienie to dieta zwierząt i ludzi cechuje się tymi samymi zasadami: sztuczne dodatki i kaloryczne produkty powinny być wykluczone z jadłospisu. Zdrowsza alternatywa Niektóre rodzaje chleba będą jednak pozytywnie wpływały na zdrowie Twojego psa. Jak wiadomo, chleb z prawdziwego zdarzenia przygotowywany jest na bazie zbóż i nasion, a te przecież bogate są w błonnik, który znacznie ułatwia trawienie. Zboża same w sobie nie stanowią zagrożenia dla psa, o ile nie jest on alergikiem oraz gdy nie są podawane w zbyt dużych ilościach. Jeśli więc widzisz, że Twój pupil bardzo przepada za tego typu przekąską, zapewnij mu chleb w zdrowszym, mniej szkodliwym wydaniu bez dodatku soli. Domowy chleb to najlepsze rozwiązanie dla psów, które nie mogą powstrzymać się od podjadania pieczywa. Jest pozbawiony konserwantów, a dodatkowo to Ty decydujesz, co powinno się w nim znaleźć i w jakich proporcjach. Możesz dodać do niego nietypowe składniki, jak banan, czy marchewka, które posiadają sporą ilość witamin, a które również lubi podjadać Twój pies. Chleb domowy jest znacznie zdrowszy od kupnego, jednak trzeba uważać na odpowiednie wypieczenie go w piekarniku. Surowe ciasto może stanowić dużo poważniejsze zagrożenie dla Twojego psa niż zwykły chleb z piekarni. Uważaj również na świeżo wypieczone, gorące pieczywo, które absolutnie nie jest wskazane dla Twojego pupila. Czy pies może jeść chleb z masłem? A co w przypadku chleba z dodatkami? Czy pies może jeść chleb z masłem, czy jednak może mu ono poważnie zaszkodzić? Na szczęście masło również nie należy do toksycznych produktów. Trzeba jednak uważać z jego ilością, ponieważ tak samo, jak u człowieka, spożyte w większych ilościach może wywołać komplikacje żołądkowe. Masło to produkt mleczny, a psy mogą nie trawić laktozy. Co więcej, masło to bardzo kaloryczny produkt z dużą ilością tłuszczu oraz zawartością soli, dlatego nie jest wskazany w diecie Twojego zwierzaka. W tym wypadku również obowiązuje racjonalne podejście, czyli nie należy panikować, jeśli pies porwał kawałek chleba z masłem, ale nie należy też podawać mu go z własnej woli. Podobnie ma się kwestia z suchym pieczywem. Suchy chleb dla psa nie zmienia swoich właściwości i działa na jego organizm tak samo, jak świeże pieczywo. Rozmiękczanie chleba wodą, czy mlekiem również nie jest wskazane, a niestety często praktykowane w wiejskich gospodarstwach domowych. Pies, chleb i domowe wypieki Chleb w żadnej postaci nie powinien stanowić głównego składnika psiej diety. W niewielkich ilościach spożyty okazjonalnie nie zaszkodzi Twojemu psu, jeśli oczywiście nie jest on uczulony na zboża, ale nigdy nie zastąpi on pełnowartościowej karmy dedykowanej rasie lub wiekowi psa. Jeśli Twój pupil lubi przekąski, a codzienne pożywienie wyraźnie mu się znudziło, może warto pomyśleć o upieczeniu specjalnych smakołyków, które są i zdrowsze i zapewne też smaczniejsze dla podniebienia zwierzaka. Domowe ciasteczka dla psa z masłem orzechowym, marchewką lub wątróbką z pewnością są dużo lepszym rozwiązaniem niż kupny chleb. Pamiętaj jednak, że ciasteczka to smakołyki i powinny być podawane w racjonalnej ilości, najlepiej w formie nagrody za dobre zachowanie. Jak to więc jest: czy psy mogą jeść chleb? Jeśli nie są uczulone na składniki zbożowe, to chleb w niewielkich ilościach nie spowoduje komplikacji zdrowotnych. Lepiej jednak podawać psom domowe wypieki, albo w formie specjalnego chleba opartego o zdrowe składniki, albo w formie ciasteczek. Pamiętaj, że chleb nie powinien często gościć w diecie Twojego zwierzaka i nigdy nie zastąpi on pełnowartościowej karmy.

.

jece00832v.pages.dev/174

jece00832v.pages.dev/401

jece00832v.pages.dev/825

jece00832v.pages.dev/764

jece00832v.pages.dev/569

jece00832v.pages.dev/976

jece00832v.pages.dev/739

jece00832v.pages.dev/991

jece00832v.pages.dev/820

jece00832v.pages.dev/302

jece00832v.pages.dev/222

jece00832v.pages.dev/869

jece00832v.pages.dev/752

jece00832v.pages.dev/908

jece00832v.pages.dev/532

czy pies może jeść chałwę