Andrzej Korycki (ur. 21 kwietnia 1966 r. w Żyrardowie) – polski piosenkarz, gitarzysta i autor tekstów piosenek, związany z nurtem piosenki żeglarskiej. Członek grupy Stare Dzwony i Bluska. Obecnie występuje w duecie z Dominiką Żukowską. Zadebiutował na scenie szantowej w 1983 roku na festiwalu Shanties.
zbiorowy, "Gry i zabawy Mikołajka"Published on Jul 23, 2014No descriptionSIW Znak
Siedzi anioł w niebie, pisze list do ciebie. Pisze, pisze i rachuje, jaki kolor potrzebuje. • Skomentuj (0) | Oceń: Plus lub minus. 28273 | Wyliczanki | Dodał: arletix, 2011-02-22 17:58, punktów: -269. wpadła bomba do piwnicy. napisała na tablicy. SOS głupi pies tam go nie ma a tu jest.
Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Tak się czasami zdarza, że chcielibyśmy napisać list, do tych których już z nami nie ma... Albo do tych, którzy są, ale nie mamy odwagi im listu wysłać... Albo wkurzają nas tak bardzo, że nie chcemy listów do nich wysyłać ... Albo ... (sto innych powodów) Tu jest miejsce na takie "listy niewysłane" i ich terapeutyczne działanie :) konto usunięte Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Piękny tytuł tego wątku Diana. Aż się zadumałam, ileż to słów zostało niewypowiedzianych z różnych powodów. Potem przychodzi moment, że wydaje nam się iż jest za późno. Ja nie pisywałam listów, tylko prowadziłam taki monolog do osób, których już w moim życiu nie ma. A potem następują takie refleksje o życiu i śmierci. O tym, że przychodzimy tutaj, kochamy, przeżywamy i radości i cierpienia, po czym odchodzimy. Ileż to ludzi przewinęło się przez tę planetę, ile to razy my tutaj byliśmy. A jeśli byliśmy tu już kiedyś, to czy ktoś o tym pamięta? Kto będzie pamiętał o nas za lat.........no powiedzmy sto? Tak niewiele wiem o swoich pradziadkach. Chyba najchętniej to bym napisała list do Pana Boga, kimkolwiek jest, aby odpowiedział mi na jedno chociaż pytanie. Skoro zostaliśmy obdarowani tak bezcennym darem, jak miłość, to czemu zadajemy sobie tyle cierpienia. Komu ono jest potrzebne. Czy rzeczywiście nam? Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... zawsze lubiłam pisać listy, jakie było moje zaskoczenie, kiedy spotkałam się po 20-stu latach z dawną przyjaciółką, a ona przywiozła wszystkie moje listy pisane do niej z tamtego okresu, mowie Gocha na litość boska po co trzymałaś ta makulaturę przez tyle lat, a ona mi poczytaj, to zrozumiesz i oddaj!!!:) Ech, aż łezka mi się zakręciła, ile tam zapomnianych wspomnień, ile opowieści o ludziach, którzy już odeszli, jakże inna ja na miarę tamtego czasu... Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Mirosława B.: przez tyle lat, a ona mi poczytaj, to zrozumiesz i oddaj!!!:) Ech, aż łezka mi się zakręciła, ile tam zapomnianych wspomnień, ile opowieści o ludziach, którzy już odeszli, jakże inna ja na miarę tamtego czasu... Wcale się nie dziwię, że kazała te listy oddać po przeczytaniu :) Taki- Wasz, wspólny- kawałek historii... Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... No tak, teraz sie nie dziwie, nawet sobie pokserowalam co poniektóre na wszelki słuczaj jak mnie amnezja dopadnie to sobie czytajac przypomne co nie co:)))))))))))))))))))))))))))))) Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... A mi w sercu "siedzi" taki jeden list... Do napisania, bez możliwości wysłania. Może się tu pojawi wkrótce, a może za dłuższą chwilę. Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Wcale się nie dziwię, że kazała te listy oddać po przeczytaniu :) Taki- Wasz, wspólny- kawałek historii...taaaaa....kawal historii, dobrze mówisz Diano:) to była trudna przyjaźń, zawarta w młodzieńczym wieku, jeszcze w liceum, trwała wiele lat mimo, ze Gocha wyjechała, pozakładałyśmy rodziny, a potem....a potem.... jednym cięciem się skończyła, trzeba było wiele lat, aby dojrzeć, by zrozumieć i chcieć wybaczyć...by móc dzisiaj ponownie do siebie pisać, tyle, ze już maile:) Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... i znowu za chwile północ, a ja zamiast w łóżku to jeszcze przy kompie garbacieje :) i to wszystko przez Ciebie Diano, ze tą grupę założyłaś:)))))))))))))))))))))))))) buziaki posyłam i życzenia dobrej nocy:) Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Wiem, wiem, nie pólnoc a 14:31 u mnie, ale... Potrzeba listu się pojawia... Co robić :) Przyjacielu mój, niwidziany, przez internet tylko znany, przyjacielu... Są takie dni i chwile, gdy Twoje dobre słowo wypowiedziane tygodnie temu rozjaśnia zachmurzone niebo dziś. :) Chcę Ci powiedzieć, że gdzieś tam daleko, w zamglonym Londynie, jest taka jedna, która dobre myśli i uśmiechy Ci posyła. I życzenia zdrówka i na powrót "odkurzenia" radości w sobie i otworzenia się na tę bliska osobę, która napewno jest gdzieś tam blisko Ciebie. Takie pokłady dobroci nie mogą się marnować :) A najciemniej zawsze przed świtem, będzie dobrze, zobaczysz. Czasami zimą najpiękniejsza wiosna przychodzi :) Wiem z własnego doświadczenia i z serdecznością Ci tego życzę. Diana Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Nocna modlitwa W ciemności nocy, w beznadziejnej samotności Rodzą się dźwięki słów we wnętrzu tkwiących, Kiedy pragniemy uczuć wzajemności, Dotyku czułych serc rozkwitających... Nic z tego, w sercu rana się nie bliźni I nie chcę już poddawać się złudzeniom - Nie wierzę w miłość i w życzliwość bliżnich - Granice między nami, ogrodzenia. Przetrwam tę noc, nie raz bywało gorzej. Nadejdzie świt, jak już nie raz bywało... Pomodlę się do Ciebie, Wielki Boże, Przebacz, ze chciałam w życiu zrobić dużo, Mogłam - mało. Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Miałam kiedyś koleżankę, z którą spędziłam jeden turnus w tym samym pokoju w sanatorium w Ciechocinku. To było ponad 30 lat temu. Koleżanka była chora na stwardnienie rozsiane w bardzo zaawansowanym stadium. Nie była w stanie nic, ale to absolutnie nic przy sobie zrobić. Jej wychudzone ręce bezwładnie leżały na kolanach. Wszystko (te najtrudniejsze czynności) robiły pielęgniarki'; te łatwiejsze robiłam ja: karmiłam, poiłam, czytałam gazety... w sumie miałam zajęcie przez cały czas. Koleżanka była bardzo inteligentna, miała wyższe wykształcenie techniczne, ścisły umysł; w zawodzie już nie popracowała. Gdy się słuchało, jak coś mówiła, to jakby się czytało bardzo dobrą książkę. Krzyżówki, rebusy, jolki i takie różne intelektualne zadania rozwiązywała na pamięć. Wyjechała dzień wcześniej niż ja. Po jej wyjeździe poszłam do kina, był jakiś ckliwy film. Wpadłam w dół. Nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić, bo koleżanka utrzymywała mnie w stałej aktywności. A przecież nie żądała zbyt wiele. Zjeść owoc, napić się kawy lub herbaty, troszkę zmienić pozycję na wózku... to przecież rzeczy podstawowe. Listy dyktowała. Pewnego dnia, gdy dyktowała mi list do rodziców, przyszła po nią pielęgniarka, bo był do niej telefon (komórek nie było). Wróciła cała we łzach. Pytam, co się stało, czy dowiedziała się czegoś smutnego... A ona: "Tak przyjemnego telefonu to ja już mieć nie będę" i płacze. Potraktowałam tę wypowiedź jako gorzką ironię, bo ona lubiła mówić coś na przekór. Okazało się, że rodzice do niej zadzwonili, bo miała urodziny. Ona zapomniała o swoich urodzinach. Utrzymywała dość szerokie kontakty. Listy, które komuś dyktowała, następnie były kserowane i rozsyłane wg skorowidza. Jakiś miesiąc, dwa po naszym wspólnym pobycie w Ciechocinku otrzymałam od niej list "seryjnej produkcji" właśnie o tym, jak było w Ciechocinku. Ja to wszytko wiedziałam, ponieważ byłam aktywną uczestniczką tej historii. Dowiedziałam się jednak z tego seryjnego listu dużo pozytywnych rzeczy o sobie, chociaż moje imię tam nie padło. Z jednej strony było mi miło, z drugiej - przykro, bo pomyślałam, że nie dostanę od niej listu indywidualnego, takiego tylko dla mnie. I - tak jakby zgadła moje myśli - otrzymałam taki list. Co prawda, jego treści już nie pamiętam. Pewnie gdzieś mam ten list, bo ja listów nie wyrzucałam. Pamiętam tylko, że napisała w nim, żebym się przypadkiem nie czuła wyróżniona i potraktowana wyjątkowo tym, że ona pisze do mnie indywidualnie. Troszkę złośliwa była bestia :) Jakiś rok czy dwa później zmarła. W ogóle to lubiłam pisać listy. I ludzie lubili ode mnie listy otrzymywać. Często mówili, że jak czytają, to jakby ze mną rozmawiali, jakby mieli mnie przed sobą. A ja miałam jakąś łatwość pisania. Moje listy zwykle były długie. Dzisiaj pisze się maile, które pocztą elektroniczną docierają do adresata niemal w sekundę. Czy ktoś jeszcze pisze takie listy na kartkach, zamknięte w kopertach ze znaczkiem? Czy ten rodzaj piśmiennictwa już przeszedł do historii? Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... Pamiętam jeszcze inny list, który bardzo cenię. Otrzymałam go, gdy byłam kilka miesięcy na kursie komputerowym w Konstancinie. Napisała go moja przyjaciółka, która wskutek wypadku kolejowego straciła rękę i nogę. Była mężatką, wychowywała wówczas dwoje małych dzieci. List był długi, ozdobiony ręcznymi rysuneczkami... charakter pisma to niemal kaligrafia. Koleżanka z pokoju stwierdziła, że chyba autorka listu ma dużo czasu skoro tak go wycyzelowała. Ona jednak przy swojej sytuacji czasu za wiele nie miała, dlatego tym bardziej doceniam staranie, jakie włożyła w napisanie tego listu. Przyjaciółka jest plastyczką. konto usunięte Temat: Piszę do Ciebie list. Na niebie północ ... i istnieją ludzie sentymentu. piękna sprawa.
Księga Henocha należy niewątpliwie do literatury apokaliptycznej, w której wydarzenia z dziejów Izraela wplecione są i zarazem uzasadniają uniwesalną historię ludzkości. Logika historii, czyli ostatecnie decyzji Boga, wkrótce doprowadzi do całkowitej przemiany świata, a co za tym idzie – przemiany sytuacji Izraela.
Odpowiedzi Nexx odpowiedział(a) o 17:11 Siedzi anioł w niebiePisze list do CiebieJakim atramentem on pisze?Jak go masz, to mi zaraz go pokaż Siedzi anioł w niebiePisze list do CiebieJakim atramentem on pisze?Jak go masz, to mi zaraz go pokaż Siedzi anioł w niebiePisze list do CiebieJakim atramentem on pisze?Jak go masz, to mi zaraz go pokaż jessq odpowiedział(a) o 17:11 Siedzi anioł w niebiePisze list do CiebieJakim atramentem on pisze?Jak go masz, to mi zaraz go pokaż! Siedzi anioł w niebiePisze list do CiebieJakim atramentem on pisze?Jak go masz, to mi zaraz go pokaż Siedzi anioł w niebie piszę list do ciebie jakim atramentem napisał ten list do ciebie ? (mówi się wtedy kolor)np. niebieski. nie-bie-ski. Jak go masz to go wyciąg i pokaż. A jak nie to dostaniesz po mordzie. Czy nie kłamiesz ? :* Siedzi anioł w niebiepisze list do ciebiejakim atramentem go napisał?(podaj kolor: np. żółty)jeśli go masz to mi go zaraz pokaż! Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Plik Siedzi anioł w niebie Wesołe Nutki.mp3 na koncie użytkownika kingusiasz • folder dla dzieci • Data dodania: 11 mar 2012 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Dzieci stoją w kółku, trzymają zaciśnięte pięści wyciągnięte przed siebie. Jedna osoba uderza lekko swoją pięścią w pięści dzieci. Łapie za kciuk tej, na której kończy się wyliczanka i wylicza dalej, trzymając kciuk w ręce (dzieci nadal mają zaciśnięte pięści). Łapie kolejny kciuk, i tak dalej, aż do końca. Trumf, trumf misia bela misia kasia kąfacela. Misia a misia b misia kasia ką fa ce! * Entliczek - pentliczek, czerwony stoliczek, na kogo wypadnie, na tego - bęc! * Pałka zapałka dwa kije kto się nie schowa ten kryje! * Palec pod budkę,Bo za minutkę Zamykamy budkę poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela budka się otwiera * Ene due rike fake,torba borba ósme deus kosmateus,i morele baks. * Ententoli brzuch mnieboli,a od czego? Od fasoli!Bo fasola była twarda i mi wleciała mi do z gardełka do pudełka,urodziła się z perełki wyszedł dziad i zasmrodził cały świat. * Siedzi anioł w niebiepisze list do ciebiejakim atramentem go napisał?(podaj kolor: np. żółty)jak go masz to go pokaż! * Wpadła Bomba do piwnicynapisała na tablicyES O ES głupi pies * Beksa lalaPojechałaDo szpitalaA w szpitaluPowiedzieliTakiej beksyNie widzieli * Ele mele dudki, gospodarz malutkigospodyni jeszcze mniejsza, ale za to robotniejsza * Ene due rabe, połknął bocian żabę, a później chińczyka, co z tego wynikaraz, dwa, trzy wychodź ty... * Siedzi baba na cmentarzu, trzyma nogi w kałamarzu. Przyszedł duch, babę w brzuch,baba fik, a duch znikł * wierszyki i inne Ence pence w której ręce? * Ślimak ślimak pokaż rogi dam ci sera na pierogi * Panie pilocie, dziura w samolocie! * Zamknij oczy, otwórz buzię. (trzeba było zgadnąć) * Idzie kominiarzPo drabinie,Fiku miku,Już w kominie! * Raz, dwa, trzy, cztery, maszerują oficery Raz, dwa, trzy, czterymaszerują oficery,a za nimi oficerki,pogubiły trzy, cztery,maszerują oficery,a za nimi oficerki -powpadały do butelki, a z butelki do jajeczkai skończyła się bajeczka! Jeżeli znasz jakąś prześlij nam na nasz adres : @
ANIOŁ - DUSZA DZIECKA PO ŚMIERCI: W wypowiedzi Księdza pojawia się sformułowanie: "Dwoje małych dziateczek aniołkami w niebie". Zostały tu wykorzystane ludowe wyobrażenia o tym, że dusze małych dzieci po śmierci wędrują prosto do nieba, gdzie zostają aniołkami.
zapytał(a) o 18:17 Jakie znacie śmieszne i ciekawe wyliczanki typu wpadłą bomba...? Napiszcie jakies fajne wyliczanki. Odpowiedzi Pałki zapałki dwa kije kto się nie schowa ten kryje Entliczek - pentliczek, czerwony stoliczek, na kogo wypadnie, na tego - bęc! Ele mele dudki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza, ale za to ,dwa, jeden, dwa,pewna pani miała i cztery, trzy i cztery,pies ten dziwne miał i sześć, pięć i sześć,pies ten kości nie chciał osiem, siedem, osiem,wciąż o lody tylko dziesięć, dziewięć, dziesięć,kto te lody mu przyniesie?Może ja, może Ty?Licz od nowa: raz, dwa, trzy!Były sobie trzy Japonki -Cypka, Cypka Drypka,Cypka Drypka Pimpamponi,Było sobie trzech Japonów -Cap, Capcarap Capcarap poslubił Cypkę, Capcarap - Cypkę Drypkę,Capcarap Limpamponi -Cypkę Drypkę Pimpamponi. Jeden, dwa - Janek ma, trzy, cztery - smaczne sery, pięć, sześć - chciał je zjeść, siedem, osiem - spotkał Zosię, dziewięć, dziesięć - wsadził w kieszeń. Ene - due - rabe,połknął bocian żabę, a później z tego wynika? Raz, dwa, trzy – wychodź ty!Trumf, trumf, misia, bela. Misia, Kasia, konfacela. Misia a, misia be, misia, Kasia konface. Korona, korona, pluszowy miś,powiedz panno, gdzie ty śpisz. Śpię na górze, przy figurze, tam gdzie rosną wonne Sobieski miał trzy pieski,czerwony, zielony, dwa, trzy, po te pieski idziesz wysokiej górze rosło drzewo duże,nazywało się apli papli blite tego nie wypowieten będzie pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę. Budka zamknięta,nie ma klienta, klient w Warszawiesiedzi przy pence, cztery sobie smok w trelke, się przebrał za modelkę!Cukier, lukier, wrona z smokowi zwiał perukę!Raz, dwa, trzy! Tę perukę łapiesz TY!Ecie, pecie, gdzie jedziecie?Do Torunia kupić konia,bo w Toruniu konie tanieza złotówkę się gruszka do fartuszka, a za gruszką dwa jabłuszka,lecz śliweczka wpaść nie chciała, bo śliweczka nie dwa, trzy, cztery,maszeruje Hackelbery,no a za nim Pixi, Dixi,co się kąpią w proszku "IXI",a za nimi misio Yogi,co ma zawsze brudne za misiem krowy dwie, wykąpane w proszku "E".Sęk, pęk, balon pękł,a z balona wyszła wronabardzo mądra i jej dasz na imię?(podaj imię - np. Klementyna)K - l - e - m - e - n - t - y - n - a,jak nie on, no to ty!Przez tropiki, przez pustynię,toczył zając wielką toczył dynię w dół, pękła dynia mu na pół! Pestki z niej się wysypały, więc je zbierał przez dzień dwa, trzy! Raz, dwa, trzy!Ile pestek zbierzesz Ty?Wyszła kura na podwórze,spodobało się tam podwórzu dużo kurzu,piórko, trawka i sadzawka,kamyk, kwiatek i dżdżownica,jaka piękna - drap jedną z łap,jest robaczek to go - cap!Drapu - drapu łapką w kurzu,jak tu pięknie na fizyk na katodzie,moczy nogi w kwaśnej dwóje w stanie wolnym, moczy pióro w kwasie dostaniesz cztery dwóje, dziennik zaraz wyparuje. Pieje kogut : KUKURYKU!Wstawaj mały, mój chłopczyku!Chłopczyk się raniutko budzi,patrzy, ile wkoło ci koguciku,za to Twoje KUKURYKU!W komputerze siedzi zwierzę, ma niebieskie kły. Wiesza pranie na ekranie,pomagasz mu ty! Jadą Smerfy na rowerze,a Gargamel na pojechały w las, a Gargamel w błoto się gniewa, niech się gniewa,niech se przypnie nos do to drzewo dotąd nosi,aż się z nami nie rak nieborakraz do przodu a raz rak nieborakjak uszczypnie będzie baba na cmentarzu,trzyma nogi w kałamarzu, przyszedł duch, babę - w brzuch,baba - fik, a duch znikł. Dwa aniołki w niebiepiszą list do siebiepiszą , piszą i rachująile kredek bomba do piwnicy, pt" class="style1">En ten tinosaka raka tinosaka raka i tabaka en ten torenibusa renibusa en ten adamse flo - o - reomade omadeomadeo deo deo riki tikideo deo riki tiki łan tu fri! Beksa lalapojechała do szpitala,a w szpitalu powiedzieli:Takiej beksy nie due rike fake,torba borba ósme smake,eus deus kosmateusi morele baks. Bzy, bzy, bzy!Przyleciały pszczółki Gucio, Klementyna,a wypadasz ulicy Reja złapano złodzieja,a ten złodziej, to czarodziej,co powiedział tak: Czary mary,nie do wiary, teraz gonisz ty!Na ulicy Kopernika stoi panna bez bucika. Ja ją pytam, gdzie ma na to, że jej dwa - już Mikołaj sanie cztery - pędzą, pędzą sześć - na prezenty mam dziś gdy paczka nie gotowa,wyliczankę licz od kotek koło krzaka i się gapi na ślimaka. Raz, dwa trzy - wychodź ty! Jak nie wyjdziesz, będzie draka, kotek wtedy zje dzieci, dalej z drogi,bo tu pędzi pociąg pędzi, ile przyleciał i jest paski, kółka, plamki,to są słowa nie wszystkie wzorki zna,niech się uczy ich raz, Tola na wagary,wzięła z sobą plecak w plecaku dziura była,prawie wszystko w plecaku jeszcze tkwi,powiesz teraz właśnie ty...np. s - a - n - d - a - ł -y Na podwórku, koło studni,ktoś patykiem w wiadro baca, patrzy kto to,potknął się i upadł w w błocie już dwa dni,a tym bacą będziesz mele - zjedz bango - wcinaj z marakujądo zabawy się cytryny i banany,będzie ubaw niesłychany! Chodzi, chodzi deszcz pluchota,miła jemu każda zaleje, tam zamoczy,na nos kapie, bryzga w padał tak bez końca,ale ujrzał promyk więc zaciął, uciął skośniei tam uciekł, gdzie pieprz rośnie!Jechał pociąg do Krakowa,wyleciała z niego krowy pozostały i na tamtą plotkowały. Szedł diabełek przez do diaska, jak tu ciepło! Wszystkie diabły pozdychały, tylko został jeden Hilary, wielki pan,kupił sobie fortepian,lecz nie umiał na nim grać,zgasił światło, poszedł dwa, pięć, niech się bawi kto ma chęć, a kto nie ma chęci, niech odwróci się na pięcie. Entlik - pentlik, rypcium - pypcium,kukuryku na ręczniku, eus - deus, kosmadeus,tere - fere baks! Trumf,trumf misia bela. Misia asia konfacela. Misia a, misia be, misia asiakonface. Pałki zapałki dwa kije kto się nie schowa ten kryje Entliczek - pentliczek, czerwony stoliczek, na kogo wypadnie, na tego - bęc! Ele mele dudki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza, ale za to ,dwa, jeden, dwa,pewna pani miała i cztery, trzy i cztery,pies ten dziwne miał i sześć, pięć i sześć,pies ten kości nie chciał osiem, siedem, osiem,wciąż o lody tylko dziesięć, dziewięć, dziesięć,kto te lody mu przyniesie?Może ja, może Ty?Licz od nowa: raz, dwa, trzy!Były sobie trzy Japonki -Cypka, Cypka Drypka,Cypka Drypka Pimpamponi,Było sobie trzech Japonów -Cap, Capcarap Capcarap poslubił Cypkę, Capcarap - Cypkę Drypkę,Capcarap Limpamponi -Cypkę Drypkę Pimpamponi. Jeden, dwa - Janek ma, trzy, cztery - smaczne sery, pięć, sześć - chciał je zjeść, siedem, osiem - spotkał Zosię, dziewięć, dziesięć - wsadził w kieszeń. Ene - due - rabe,połknął bocian żabę, a później z tego wynika? Raz, dwa, trzy – wychodź ty!Trumf, trumf, misia, bela. Misia, Kasia, konfacela. Misia a, misia be, misia, Kasia konface. Korona, korona, pluszowy miś,powiedz panno, gdzie ty śpisz. Śpię na górze, przy figurze, tam gdzie rosną wonne Sobieski miał trzy pieski,czerwony, zielony, dwa, trzy, po te pieski idziesz wysokiej górze rosło drzewo duże,nazywało się apli papli blite tego nie wypowieten będzie pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę. Budka zamknięta,nie ma klienta, klient w Warszawiesiedzi przy pence, cztery sobie smok w trelke, się przebrał za modelkę!Cukier, lukier, wrona z smokowi zwiał perukę!Raz, dwa, trzy! Tę perukę łapiesz TY!Ecie, pecie, gdzie jedziecie?Do Torunia kupić konia,bo w Toruniu konie tanieza złotówkę się gruszka do fartuszka, a za gruszką dwa jabłuszka,lecz śliweczka wpaść nie chciała, bo śliweczka nie dwa, trzy, cztery,maszeruje Hackelbery,no a za nim Pixi, Dixi,co się kąpią w proszku "IXI",a za nimi misio Yogi,co ma zawsze brudne za misiem krowy dwie, wykąpane w proszku "E".Sęk, pęk, balon pękł,a z balona wyszła wronabardzo mądra i jej dasz na imię?(podaj imię - np. Klementyna)K - l - e - m - e - n - t - y - n - a,jak nie on, no to ty!Przez tropiki, przez pustynię,toczył zając wielką toczył dynię w dół, pękła dynia mu na pół! Pestki z niej się wysypały, więc je zbierał przez dzień dwa, trzy! Raz, dwa, trzy!Ile pestek zbierzesz Ty?Wyszła kura na podwórze,spodobało się tam podwórzu dużo kurzu,piórko, trawka i sadzawka,kamyk, kwiatek i dżdżownica,jaka piękna - drap jedną z łap,jest robaczek to go - cap!Drapu - drapu łapką w kurzu,jak tu pięknie na fizyk na katodzie,moczy nogi w kwaśnej dwóje w stanie wolnym, moczy pióro w kwasie dostaniesz cztery dwóje, dziennik zaraz wyparuje. Pieje kogut : KUKURYKU!Wstawaj mały, mój chłopczyku!Chłopczyk się raniutko budzi,patrzy, ile wkoło ci koguciku,za to Twoje KUKURYKU!W komputerze siedzi zwierzę, ma niebieskie kły. Wiesza pranie na ekranie,pomagasz mu ty! Jadą Smerfy na rowerze,a Gargamel na pojechały w las, a Gargamel w błoto się gniewa, niech się gniewa,niech se przypnie nos do to drzewo dotąd nosi,aż się z nami nie rak nieborakraz do przodu a raz rak nieborakjak uszczypnie będzie baba na cmentarzu,trzyma nogi w kałamarzu, przyszedł duch, babę - w brzuch,baba - fik, a duch znikł. Dwa aniołki w niebiepiszą list do siebiepiszą , piszą i rachująile kredek bomba do piwnicy, pt" class="style1">En ten tinosaka raka tinosaka raka i tabaka en ten torenibusa renibusa en ten adamse flo - o - reomade omadeomadeo deo deo riki tikideo deo riki tiki łan tu fri! Beksa lalapojechała do szpitala,a w szpitalu powiedzieli:Takiej beksy nie due rike fake,torba borba ósme smake,eus deus kosmateusi morele baks. Bzy, bzy, bzy!Przyleciały pszczółki Gucio, Klementyna,a wypadasz ulicy Reja złapano złodzieja,a ten złodziej, to czarodziej,co powiedział tak: Czary mary,nie do wiary, teraz gonisz ty!Na ulicy Kopernika stoi panna bez bucika. Ja ją pytam, gdzie ma na to, że jej dwa - już Mikołaj sanie cztery - pędzą, pędzą sześć - na prezenty mam dziś gdy paczka nie gotowa,wyliczankę licz od kotek koło krzaka i się gapi na ślimaka. Raz, dwa trzy - wychodź ty! Jak nie wyjdziesz, będzie draka, kotek wtedy zje dzieci, dalej z drogi,bo tu pędzi pociąg pędzi, ile przyleciał i jest paski, kółka, plamki,to są słowa nie wszystkie wzorki zna,niech się uczy ich raz, Tola na wagary,wzięła z sobą plecak w plecaku dziura była,prawie wszystko w plecaku jeszcze tkwi,powiesz teraz właśnie ty...np. s - a - n - d - a - ł -y Na podwórku, koło studni,ktoś patykiem w wiadro baca, patrzy kto to,potknął się i upadł w w błocie już dwa dni,a tym bacą będziesz mele - zjedz bango - wcinaj z marakujądo zabawy się cytryny i banany,będzie ubaw niesłychany! Chodzi, chodzi deszcz pluchota,miła jemu każda zaleje, tam zamoczy,na nos kapie, bryzga w padał tak bez końca,ale ujrzał promyk więc zaciął, uciął skośniei tam uciekł, gdzie pieprz rośnie!Jechał pociąg do Krakowa,wyleciała z niego krowy pozostały i na tamtą plotkowały. Szedł diabełek przez do diaska, jak tu ciepło! Wszystkie diabły pozdychały, tylko został jeden Hilary, wielki pan,kupił sobie fortepian,lecz nie umiał na nim grać,zgasił światło, poszedł dwa, pięć, niech się bawi kto ma chęć, a kto nie ma chęci, niech odwróci się na pięcie. Entlik - pentlik, rypcium - pypcium,kukuryku na ręczniku, eus - deus, kosmadeus,tere - fere baks! Trumf,trumf misia bela. Misia asia konfacela. Misia a, misia be, misia asiakonface. Kayako91 odpowiedział(a) o 18:20 Raz, dwa, trzy, czterymaszeruje HuckelberyZa nim idą Pixi, Dixiwykapani w proszku Ixi siedzi świnia na moście,i obgryza paznokcie,ile ich obgryzła ?.dwa anioły w niebie,piszą list do ciebie,jakim atramentem ?. juliat26 odpowiedział(a) o 12:04 jechał szczur i jajami walną w mur jaka krew mu poleciała np: n-i-e-b-i-e-s-k-a jeśli go masz to go masz to go wyjmij i go p-o-k-a-z ( i ta osoba pokazuje ten kolor i jak ta osoba ma ten kolor to odpada). Bzy bzy bzyprzyleciały pszczółki trzyGucio , Maja , Klementynka i odpadasz właśnie tyŻeby było sprawiedliwie to wypowiedz swoje imięWpadła bomba do piwnicy napisała na tablicy głupi piesżeby było sprawiedliwie to wypowiedz swoje imięEne due like faketorba worba ósme smakedeus zeus kosmateus i morele anioł w niebie pisze list do ciebiejakim atramentem go napisał?( np. fioletowy)f-i-o-l-e-t-o-w-yjak go masz to go pokaż! Ene due rabe,połknął bocian żabę,a później chińczyka,co z tego wynikaraz, dwa, trzy wychodź ty...Ene due rabe,połknął Chińczyk żabę,a żaba Chińczyka,co z tego wynika: jabłko, gruszka czy pietruszka? Wpadła bomba do chałupy rozwaliła Niemcom dupy jeden myślał że to smalec i do dupy włożył palecEntliczek - pentliczek, czerwony stoliczek, na kogo wypadnie, na tego - bęc! Ele mele dudki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza, ale za to ,dwa, jeden, dwa,pewna pani miała i cztery, trzy i cztery,pies ten dziwne miał i sześć, pięć i sześć,pies ten kości nie chciał osiem, siedem, osiem,wciąż o lody tylko dziesięć, dziewięć, dziesięć,kto te lody mu przyniesie?Może ja, może Ty?Licz od nowa: raz, dwa, trzy!Były sobie trzy Japonki -Cypka, Cypka Drypka,Cypka Drypka Pimpamponi,Było sobie trzech Japonów -Cap, CapcarapCapcarap poslubił Cypkę,Capcarap - Cypkę Drypkę,Capcarap Limpamponi -Cypkę Drypkę dwa - Janek ma, trzy, cztery - smaczne sery, pięć, sześć - chciał je zjeść, siedem, osiem - spotkał Zosię, dziewięć, dziesięć - wsadził w kieszeń. Ene - due - rabe,połknął bocian żabę, a później z tego wynika? Raz, dwa, trzy – wychodź ty!Trumf, trumf, misia, bela. Misia, Kasia, konfacela. Misia a, misia be, misia, Kasia konface. Korona, korona, pluszowy miś,powiedz panno, gdzie ty śpisz. Śpię na górze, przy figurze, tam gdzie rosną wonne Sobieski miał trzy pieski,czerwony, zielony, dwa, trzy, po te pieski idziesz wysokiej górze rosło drzewo duże,nazywało się apli papli blite tego nie wypowieten będzie pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę. Budka zamknięta,nie ma klienta, klient w Warszawiesiedzi przy pence, cztery sobie smok w trelke, się przebrał za modelkę!Cukier, lukier, wrona z smokowi zwiał perukę!Raz, dwa, trzy! Tę perukę łapiesz TY!Ecie, pecie, gdzie jedziecie?Do Torunia kupić konia,bo w Toruniu konie tanieza złotówkę się gruszka do fartuszka,a za gruszką dwa jabłuszka,lecz śliweczka wpaść nie chciała,bo śliweczka nie dwa, trzy, cztery,maszeruje Hackelbery,no a za nim Pixi, Dixi,co się kąpią w proszku "IXI",a za nimi misio Yogi,co ma zawsze brudne za misiem krowy dwie, wykąpane w proszku "E".Sęk, pęk, balon pękł,a z balona wyszła wronabardzo mądra i jej dasz na imię?(podaj imię - np. Klementyna)K - l - e - m - e - n - t - y - n - a,jak nie on, no to ty!Przez tropiki, przez pustynię,toczył zając wielką toczył dynię w dół, pękła dynia mu na pół! Pestki z niej się wysypały, więc je zbierał przez dzień dwa, trzy! Raz, dwa, trzy!Ile pestek zbierzesz Ty?Wyszła kura na podwórze,spodobało się tam podwórzu dużo kurzu,piórko, trawka i sadzawka,kamyk, kwiatek i dżdżownica,jaka piękna - drap jedną z łap,jest robaczek to go - cap!Drapu - drapu łapką w kurzu,jak tu pięknie na fizyk na katodzie,moczy nogi w kwaśnej dwóje w stanie wolnym, moczy pióro w kwasie dostaniesz cztery dwóje, dziennik zaraz wyparuje. Pieje kogut : KUKURYKU!Wstawaj mały, mój chłopczyku!Chłopczyk się raniutko budzi,patrzy, ile wkoło ci koguciku,za to Twoje KUKURYKU!W komputerze siedzi zwierzę, ma niebieskie kły. Wiesza pranie na ekranie,pomagasz mu ty! Jadą Smerfy na rowerze,a Gargamel na pojechały w las,a Gargamel w błoto się gniewa, niech się gniewa,niech se przypnie nos do to drzewo dotąd nosi,aż się z nami nie rak nieborakraz do przodu a raz rak nieborakjak uszczypnie będzie baba na cmentarzu,trzyma nogi w kałamarzu, przyszedł duch, babę - w brzuch,baba - fik, a duch znikł. Dwa aniołki w niebiepiszą list do siebiepiszą , piszą i rachująile kredek bomba do piwnicy, pt" class="style1">En ten tinosaka raka tinosaka raka i tabaka en ten torenibusa renibusa en ten adamse flo - o - reomade omadeomadeo deo deo riki tikideo deo riki tiki łan tu fri! Beksa lalapojechała do szpitala,a w szpitalu powiedzieli:Takiej beksy nie due rike fake,torba borba ósme smake,eus deus kosmateusi morele baks. Bzy, bzy, bzy!Przyleciały pszczółki Gucio, Klementyna,a wypadasz ulicy Reja złapano złodzieja,a ten złodziej, to czarodziej,co powiedział tak: Czary mary,nie do wiary, teraz gonisz ty!Na ulicy Kopernika stoi panna bez bucika. Ja ją pytam, gdzie ma na to, że jej dwa - już Mikołaj sanie cztery - pędzą, pędzą sześć - na prezenty mam dziś gdy paczka nie gotowa,wyliczankę licz od kotek koło krzakai się gapi na dwa trzy - wychodź ty!Jak nie wyjdziesz, będzie draka,kotek wtedy zje dzieci, dalej z drogi,bo tu pędzi pociąg pędzi, ile przyleciał i jest paski, kółka, plamki,to są słowa nie wszystkie wzorki zna,niech się uczy ich raz, Tola na wagary,wzięła z sobą plecak w plecaku dziura była,prawie wszystko w plecaku jeszcze tkwi,powiesz teraz właśnie ty...np. s - a - n - d - a - ł -y Na podwórku, koło studni,ktoś patykiem w wiadro baca, patrzy kto to,potknął się i upadł w w błocie już dwa dni,a tym bacą będziesz mele - zjedz bango - wcinaj z marakujądo zabawy się cytryny i banany,będzie ubaw niesłychany! Chodzi, chodzi deszcz pluchota,miła jemu każda zaleje, tam zamoczy,na nos kapie, bryzga w padał tak bez końca,ale ujrzał promyk więc zaciął, uciął skośniei tam uciekł, gdzie pieprz rośnie!Jechał pociąg do Krakowa,wyleciała z niego krowy pozostały i na tamtą plotkowały. Szedł diabełek przez do diaska, jak tu ciepło! Wszystkie diabły pozdychały, tylko został jeden Hilary, wielki pan,kupił sobie fortepian,lecz nie umiał na nim grać,zgasił światło, poszedł dwa, pięć, niech się bawi kto ma chęć, a kto nie ma chęci, niech odwróci się na - pentlik, rypcium - pypcium,kukuryku na ręczniku, eus - deus, kosmadeus,tere - fere baks! Trumf,trumf misia bela. Misia asia konfacela. Misia a, misia be, misia asiakonface. Tutaj chyba znajdziesz ? : [LINK] To działa tak jak coś , że ankiete musisz najpierw skończyć i dopiero plik z info dostaniesz Wpadła bomba do piwnicy rozwaliła Niemcom dupy ,Niemiec myślał że to smalec i do dupy włożył palec Dwa aniołki w niebie piszą list do atramentem napisali list do siebie? ( Uważasz, że ktoś się myli? lub
To on wymyślił tytuł „Anioł w niebie”. Siostry zgodziły się na zorganizowanie tego konkursu – dodaje. Kuba ma 6 lat i zachęca do wzięcia udziału w konkursie. – Każdy z nas anioła swego ma. Masz anioła ty, mam anioła ja. Narysuj, namaluj, wyklej go. Czekamy na ciebie. Przyślij do nas go. Zapraszamy – rymuje.
Cele operacyjne:- dziecko poznaje treść opowiadania i wierszy - obrzędy i tradycje Świąt Bożego Narodzenia - znaczenie pojęć: obrzęd, tradycja Przewidywane osiągnięcia: - aktywnie słucha- podejmuje wyznaczone role- próbuje określić swój nastrój gestem lub słowami- zna zwyczaje Świąt Bożego Narodzenia- potrafi składać życzenia świąteczne- kontroluje swoje zachowanie stosownie do sytuacji- rozumie pojęcie kolędowania- zna słowa i potrafi zaśpiewać popularne kolędy polskie Metody:Czynna – przygotowanie świątecznego nakrycia stołu wigilijnego, przypinanie elementów opowiadania na tablicę, Słowna - śpiewanie kolęd, słuchanie opowiadania, recytowanych wierszy, pogadanki na temat świątecznych przygotowań, składanie życzeńOglądowa – oglądanie obrazków, ozdoby stołu, nakrycia Pomoce: Biblia w obrazkach dla najmłodszych , wiersz: „Wieczór wigilijny”- T. Kubiak, tablica z sylwetami do szopki, wybrane kolędy, biały obrus, siano, stroik wigiljny, nakrycia do stołu, opłatki, pierniki, kompot z suszu, kutia, płyta CD muzyka do zabawy „Zaprzęgi”, podkład z rymowanką „Siedzi anioł”, piosenka „Na gałązce choinkowej”. Przebieg:1. Zabawa- rymowanka „Siedzi anioł”- granie w łapki z kolegami z wypowiadaniem rymowanki:Siedzi anioł w niebie,Pisze list do CiebieJakim atramentem ?Nie ołówkiem ani atramentem,tylko złotym Nawiązanie do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia i zachęcenie do wysłuchania historii o bożymnarodzeniu wg „Biblii w obrazkach dla najmłodszych” ilustrując sylwetami – dzieci wieszają sylwety na tablicę wg planu:- Narodzenie Jezusa- Odwiedziny pasterzy przez aniołów- Odnalezienie dzieciątka przez pasterzy w szopce- Podróż trzech mędrców ze wschodu- Przekazanie darów dzieciątku3. Nawiązanie rozmowy na temat treści historii .4. Zabawa „Zaprzęgi”- wg zabaw muzycznych .6. Dzieci opowiadają o tradycjach Świąt Bożego Narodzenia: świątecznych przygotowaniach prowadzonych w domu, dzielą się wrażeniami z własnych przeżyć, znajomością Wspólne zaśpiewanie wybranej Dzieci czynnie uczestniczą w pracy przy wskazówkach nauczyciela:- Nakrywają stół białym obrusem, pod obrus wkładają sianko (symbol narodzenia Jezusa w stajence)- Umieszczają na stole stroik wigilijny ze świecą- Nakrycia + dodatkowe dla niespodziewanego gościa- Opłatki- Przygotowane potrawy wigilijne – dzieci rozpoznają je po wyglądzie lub smaku i nazywają (kutia, kompot z suszu, pierniki).-9. Po nakryciu stołów nauczyciel recytuje wiersz T. Kubiaka „Wieczór wigilijny” .„Wieczór wigilijny” - Tadeusz KubiakBiały obrus lśni na stole,pod obrusem świeczki na choince,co tu przyszła na talerzach kluski z makiem,karp jak księżyc wokół stołu,dziadek z babcią, krewni..Już się z sobą podzieliliopłatkiem rodzice,już złożyli wszyscy wszystkimmoc serdecznych Zapalenie świecy na stoliku 11. „Czego będziemy sobie życzyć przy wigilijnym stole?”- odpowiedzi Składanie życzeń świątecznych i dzielenie się opłatkiem .13. Wspólne zasiadanie do stołu i spożycie przygotowanych potraw .14. Pożegnanie gości piosenką „Na gałązce choinkowej”.
nienawiść zniszczyć w sobie. Dżem "List do M." Mamo piszę do ciebie wiersz Może ostatni, na pewno pierwszy Jest głęboka, ciemna noc Siedzę w łóżku, a obok śpi ona I tak spokojnie oddycha Dobiega mnie jakaś muzyka Nie, to tylko w mej głowie szum Siedzę, tonę i tonę we łzach Bo jest mi smutno, bo jestem sam Dławi mnie strach
Jesteś tutaj: Strona główna > Nasze prace > Dwa aniołki w niebie piszą list do Ciebie... Filtrowanie Techniki: Decoupage MixMedia Beading na krośnie Quilling Papierowa Wiklina Masy Plastyczne Filcowanie Scrapbooking Wire Wrapping Makrama Foamiran Różne Kategoria: Do domu Biżuteria Okazje Święta Autor: Dostępność pracy: do kupienia do wymiany na zamówienie do obrzejrzenia Sortuj od: najnowszych najwyżej ocenianych najczęściej oglądanych Szukaj: Jeżeli masz trudności ze znalezieniem konkretnej rzeczy, użyj ogólnej wyszukiwarki serwisu. Wpisz konkretne słowo lub słowa np. podklejanie lub spękania dwuskładnikowe Newsletter Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najświeższe informacje! Zapisz Wypisz Wybierz filmBazarekNewsyKonkurs DODAJ SWOJĄ PRACĘ Ocena: Średnia ocena: Liczba wyświetleń: 331Liczba komentarzy: 2 Dodano: 05-02-2017 Autor: ejtam Dwa aniołki w niebie piszą list do Ciebie... Dostępność pracy: Możesz obejrzeć Dodaj komentarz Autor komentarz Brak komentarzy. Inne prace autora: Z różą Wyświetleń: 222 Pudełeczka Wyświetleń: 162 Komódka Wyświetleń: 286 Bombki Wyświetleń: 275 Bombki Wyświetleń: 291 Bombki Wyświetleń: 310 Bombki Wyświetleń: 295 Bombki Wyświetleń: 266 Bombki Wyświetleń: 256 Bombki Wyświetleń: 327 Bombki Wyświetleń: 285 Bombki Wyświetleń: 251 Bombki Wyświetleń: 315 Szkatułka Wyświetleń: 324 Szkatułka Wyświetleń: 293
Sen delikatnie muska powieki i otwiera wrota krainy marzeń.Tam za tą bramą zaczarowaną czeka Cię wiele nowych zdarzeń.Słońce tęczowe mosty rozplata i herbatką z rosy Cię też napoją a na polanach zwiewne rusałki wędrowców do tańca zapraszają.W zaczarowanej tej snów krainie nawet owadzia Ci zagra orkiestra.Księżyc historii moc opowiada a droga do domu zawsze jest…
marmolada, czekolada, przy jedzeniu się nie gada:) Wiele takich rymowanek pochodzących z czasów króla Ćwieczka zalęgło się w głowie. Im kto znał bardziej kontrowersyjną, tym bardziej był poważany na podwórku. Jedna, która do dziś odbija się echem, brzmiała tak: Szły diabły przez piekło, o cholera jak ciepło, wszystkie diabły pozdychały, tylko jeden został mały, a ten mały co znów został, to cebulą w łeb dostał. Inna, którą wygłaszało się skacząc w gumę (była swojego rodzaju zaklęciem, by osoba skacząca się pomyliła:): "skuj się diable, dam ci szablę",były jeszcze takie: "siedzi baba na cmentarzu, moczy nogi w kałamarzu, przyszedł duch, babę w brzuch, baba fik, a duch znikł" i "trunf trunf misia bela, misia Kasia konfacela, misia a, misia b, misia Kasia kon - fa - ce" oraz "siedzi anioł w niebie, pisze list do ciebie, a w jakim kolorze go pisze?" ..... "aniołek, fiołek, róża bez, konwalia, walia, wściekły pies" i niewątpliwie najbardziej naturalistyczna: "siedzi misio na kanapie, pazurkami w tyłku drapie, co wydrapie to zajada, ale smaczna czekolada". (wersja hard zamieniała swojsko brzmiący tyłek na bardziej dosadną d..., choć już sam akt dokonywany przez misia kanapowca wydać się może hard:)) albo: " poszedł żuczek za chałupkę, zdjął majteczki, zrobił kupkę, dobrześ, dobrześ żuczku zrobił, żeś chałupkę przyozdobił", z podtekstem politycznym: "tu leży Urban Jerzy, pokój jego duszy, a w obu grobach po bokach, leżą jego uszy" "chcesz cukierka, idź do Gierka, Gierek ma, to ci da" wojennym: "wpadła bomba do piwnicy, napisała na tablicy sos wściekły pies, tu go nie ma, a tu jest" i zachęcające do targnięcia się na swój żywot: "nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec do kontaktu" lub stosowania praktyk z dziedzin wiążących materię ożywioną z nieożywioną: "jak masz chęć, to se wkręć śrubkę w dupkę numer pięć" Tak oto kształtowała się edukacja dzieci w wieku przedszkolnym w Dziedzicach na przestrzeni dziejów. Danasia zna na pewno więcej takich wyliczanek, wszak o wiele dłużej żyje. Inna sprawa, że może już niewiele pamiętać:) Nadal się jednak ładnie uśmiecha i samodzielnie je:) (dzwoniła! odgraża się, że też będę kiedyś w jej wieku:)
Podobne do Anieli w niebie śpiewają: Święty Ignacy. 1. Święty Ignacy, ojcze i patronie, na trudne czasy zesłał ciebie Bóg. Ty świętym ogniem dla Chrystusa płoniesz, by nim […] Boże, jesteś moim Bogiem. Refren: Boże, jesteś moim Bogiem, Ciebie z troską szukam.1. Ciebie całą duszą pragnę, i z tęsknotą oczekuję, jak
Siedzi baca na skale i liczy: - 121, 121, 121... Przechodzi turysta i pyta się: - Co tak liczycie baco? Baca strąca turystę że skały i liczy dalej: - 122, 122, 122... O bacy Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. - Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa. - Nie spadne. Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca. - A mówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie. - Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy. O bacy Siedzi Baca na drzewie i piłuje gałąź na której siedzi, przechodzi turysta: - Baco spadniecie! - Ni, nie spadne! - Spadniecie! - Ni! - No mówię wam że spadniecie! - Eeee, ni spadne! Nie przekonawszy bacy Turysta poszedł dalej. Baca piłował, piłował aż spadł. Pozbierawszy się popatrzył za znikającym w oddali turystą i zdziwiony rzekł: - Prorok jaki, czy co? O bacy Siedzi baca przed chałupą i pierze w misce kota. Przechodzi turysta i słysząc straszne piski próbuje zaprotestować: - Baco, co robicie?! - Ano kota piere - rzecze baca. - Ale baco, kotów się nie pierze! - Piere się piere. Nie przekonawszy bacy, turysta wybrał się w dalszą drogę. Kiedy wracał po kilku godzinach zobaczył bacę i leżącego obok zdechłego kota. Pokiwał głową i mówi: - A mówiłem, że kotów się nie pierze? - Piere się piere, jeno nie wyzyma... O bacy Siedzi baca nad rzeką i się onanizuje. Podchodzi turysta i się pyta: - Baco co wy robicie? Na to baca: - Jak to co? Wysyłam dzieci nad morze. O bacy Nad Morskim Okiem siedzi stary gazda. Przechodzący turyści pozdrawiają go i pytają: - Co tu robicie? - Łowię pstrągi. - Przecież nie macie wędki. - Pstrągi łowi się na lusterko. - W jaki sposób? - To moja tajemnica. Ale jeśli dostanę flaszkę, to ją wam zdradzę. Turyści wrócili do schroniska, kupili butelkę wódki i zanieśli ją gaździe. On tłumaczy... - Wkładam lusterko do wody, a kiedy pstrąg podpływa i zaczyna się przeglądać to ja go kamieniem i juą jest mój... - Ciekawe... A ile już tych pstrągów złowiliście? - Jeszcze ani jednego, ale mam z pięć flaszek dziennie... O bacy Siedzi góral na szczycie Rys i krzyczy: - Hej!... Morze, nasze morze... O bacy Siedzi Baca razem ze skoczkami narciarskimi i wysłuchuje ich opowieści. Pierwszy skoczek chwali się, że skoczył na odległość 100 metrów, drugi, że pobił rekord skoczni. Na to Baca mówi: - Jak ja skoczyłem z tej skoczni to lecę, lecę, patrzę, mijam koniec wybiegu, tam gdzie zatrzymują się inni, mijam Zakopane, mijam Gubałówkę, a tu jak halny nie powieje i wróciło mnie na 30. metr. O bacy Idzie ksiądz przez las, patrzy, a tam na gałęzi siedzi łaska. Łaska mówi: - Co ksiądz? A ksiądz: - Co łaska. Religijne Policjant zatrzymuje samochód, który porusza się po drodze zygzakiem. W samochodzie siedzi ksiądz, pod jego nogami leży pusta butelka. Policjant patrzy niedowierzająco. - Ta butelka jest pusta, co w niej było? - Woda synu, woda. - Czyżby? A mnie się wydaje, że wino. Ksiądz jest pijany. Wielebny spogląda na policjanta, potem na butelkę, następnie z wyrzutem podnosi w górę oczy. - Znowu to zrobiłeś, Panie... Religijne Siedzi Janko Muzykant na wzgórku nad Wisłą i wzdycha: - Echhh... Bach umarł. Po chwili: - Echhh... Beethoven nie żyje. I jeszcze po chwili: - Kurde i ja się coś źle czuję. Różne Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego: - Podrywamy dupcie? - Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy! Różne W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta, lekko zażenowana, rzecze: - Sklep się panu otworzył. - A widziała pani kierownika? - Nie, tylko magazynier leżał na workach. Różne Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste. Widzi go Tygrysek i postanawia się przyłączyć. Po kilku browarach i kawałkach pieczystego, Tygrysek z żalem mówi do Puchatka: - Wiesz Puchatku, ale Prosiaczka to nie bardzo lubię. - Jak ci nie smakuje, to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek. Różne Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę, a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet strasznie głodny. Patrzy i widzi ze tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna jeść. Je i je aż na dnie widzi - leży grzebień. Tak go ten grzebień obrzydził, że zwymiotował. W tym momencie pierwszy podnosi głowę znad gazety i pyta: - Co, pan też doszedł do grzebienia? Różne Siedzi sobie kruk na gałęzi, trzyma ser w dziobie. Podchodzi pod drzewo lis i mówi: - "Ty, kruk, glosujesz za UE?". Kruk mu na to: - "TAK!" Ser mu wypadł z dzioba, lis go złapał i ociekł. Kruk do siebie: - "Taaa....powiedziałbym NIE - i co by to zmieniło?" Różne Mistrz w pchnięciu kula do trenera: - Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa. - E! nie dorzucisz... O teściowej Siedzi dwóch downów w pokoju i zgasło światło. Jeden mówi to pewnie korki,a drugi to idź mu otwórz. O wariatach Siedzi w oknie wariat i krzyczy do ludzi - Jestem wysłannikiem boga! Jestem wysłannikiem boga!. Na to drugi wariat - Nieprawda! Nie słuchajcie go! Ja nikogo nie wysyłałem! O wariatach Dlaczego w maluchach nie montują wyciszaczy? - Bo jak się siedzi w środku, to i tak zatyka się uszy kolanami. Zagadki
. jece00832v.pages.dev/512jece00832v.pages.dev/545jece00832v.pages.dev/249jece00832v.pages.dev/604jece00832v.pages.dev/848jece00832v.pages.dev/874jece00832v.pages.dev/200jece00832v.pages.dev/719jece00832v.pages.dev/400jece00832v.pages.dev/110jece00832v.pages.dev/634jece00832v.pages.dev/918jece00832v.pages.dev/458jece00832v.pages.dev/289jece00832v.pages.dev/863
siedzi anioł w niebie pisze list do ciebie